Nowy minister rolnictwa i leśnictwa Grzegorz Puda po odebraniu aktu powołania na stanowisko szefa resortu rolnictwa i leśnictwa złożył przysięgę i podpis pod słowami roty. Po zaprzysiężeniu wraz z całym nowym rządem wysłuchał krótkiego przemówienia prezydenta Dudy, który podkreślał, że nowy gabinet Mateusza Morawieckiego będzie działał w trudnym dla Polski pod względem epidemicznym i gospodarczym czasie.
Nowemu ministrowi rolnictwa łatwo urzędować nie będzie. Jeszcze nie będąc nawet nominowanym na ten urząd nie zyskał sobie sympatii rolników, ponieważ był posłem sprawozdawcą nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt, która spotkała się z dużym oporem w środowiskach rolniczych i doprowadziła do protestów w stolicy 30. września i jej efektem będą także jutrzejsze blokady dróg, które organizacje rolnicze planują przeprowadzić w ok. 100 lokalizacjach w Polsce.
Także dziś rano przykra niespodzianka spotkała ministra Pudę, któremu grupa rolników przywiozła pod gmach resortu snopki słomy i zastawiła nimi wejście do budynku.
Czy nowy minister będzie potrafił uspokoić trudną sytuację w rolnictwie? To pokażą najbliższe dni i tygodnie.
Fot. K. Maj/KPRM
#NaŻywo | Pałac Prezydencki. Prezydent RP dokonuje zmian w składzie Rady Ministrów https://t.co/iHPZ88Ddxu
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) October 6, 2020