Zdaniem wielu eurodeputowanych, Unia Europejska musi zaproponować więcej stanowczych działań, które pomogą rolnikom w najbardziej dotkniętych kryzysem sektorach, mleczarskim lub hodowlanym. Uwagi te kierowali do odpowiedzialnego za politykę rolną Komisarza Phila Hogana. Wezwali go także do przeprowadzenia reform strukturalnych, w celu zrównoważenia wpływu rolników w łańcuchu dostaw i zwiększenia ich odporności na przyszłe zawirowania na rynku.
Wielu posłów krytykowało Komisję za robienie zbyt mało i zbyt wolno, w celu zapobiegania "najgorszemu kryzysowi w rolnictwie w ciągu ostatnich dekad". Niektórzy z nich nalegali na przeprowadzanie większej ilości interwencji na rynku, włączając w to, choćby czasową, regulację podaży, podczas gdy inni, stwierdzając, że próby liberalizacji unijnego rolnictwa skończyły się niepowodzeniem, wzywali do dalszego regulowania rynku i zachęt dla rolników, aby dobrowolnie ograniczali produkcję.
Kilku posłów przestrzegało także przed narodowymi próbami rozwiązywania kryzysu, które okazały się nieskuteczne oraz przed "renacjonalizacją" polityki rolnej UE. Niektórzy również wyrażali zaniepokojenie z powodu międzynarodowych umów handlowych, obecnie negocjowanych przez UE, nalegali oni na nieużywanie europejskiej polityki rolnej jako karty przetargowej kosztem europejskich rolników.
oprac. bcz na podstawie PE
Fot. Czekała