Od kilkunastu dni do opinii publicznej docierają informacje o planowanych przez resort obrony narodowej i Wojsko Polskie na styczeń 2023 roku obowiązkowych ćwiczeniach wojskowych dla rezerwistów, którzy odbyli kiedyś służbę wojskową i złożyli przysięgę. Okazuje się jednak, że te plany dotyczą nie tylko żołnierzy rezerwy, lecz także inne osoby, które maja za sobą wizytę w dawnych komisjach poborowych przeprowadzanych przez wojskowe komendy uzupełnień w całym kraju. Wojsko chce też mieć w swoich szeregach na szkoleniach ludzi wykształconych w konkretnych zawodach. My sprawdziliśmy, czy na listach Wojska Polskiego znajdą się także rolnicy.
Rolnicy od stuleci żywią i bronią Polaków. W naszej historii niemal zawsze pierwsi stawali na wezwanie by bronić nie tylko swojego dobytku, rodzin i wsi, lecz całego kraju. Ostatnie 30 lat upłynęło nam w pokoju, co skutkowało także
zniesieniem obowiązku zasadniczej służby wojskowej, któremu podlegali także rolnicy.
Wybuch wojny w Ukrainie zmieniło sytuację i teraz
Ministerstwo Obrony Narodowej razem z Wojskiem Polskim planuje oprócz rozbudowy armii zawodowej także szkolenie i powoływanie na ćwiczenia wojskowe żołnierzy rezerwy oraz osoby, które mają za sobą wizytę w
Wojskowej Komendzie Uzupełnień na
komisji poborowej, ale nie trafiły do wojska z uwagi na kontynuację nauki, pracę zawodową lub inne sytuacje losowe. O co więc dokładnie chodzi w planowanych powołaniach na obowiązkowe ćwiczenia wojskowe?
Ministerstwo Obrony Narodowej planuje obowiązkowe ćwiczenia wojskowe
Według planów
Ministerstwa Obrony Narodowej w 2023 roku planowane jest wezwanie na
obowiązkowe ćwiczenia wojskowe w jednostkach w całym kraju ponad 200 tys. osób. Jak mówił na antenie Polskiego Radia Jedynka
szef MON Mariusz Błaszczak, obecnie Siły Zbrojne RP liczą o...