Dotychczas minister rolnictwa miał niewielki wpływ na realizację zadań ustawowych przez Ośrodki Doradztwa Rolniczego. Do jego kompetencji należało wprawdzie przekazywanie, na podstawie umowy z Ośrodkiem, środków finansowych ma funkcjonowanie ODR w ramach dotacji celowych z budżetu państwa, ale jednocześnie decyzje o kierunkach i priorytetach działalności ODR podejmowały zarządy poszczególnych województw, które zatwierdzały roczne plany działalności ODR. Teraz ma to się zmienić.
– Minister otrzymuje narzędzie w postaci grupy 3,5 tys. doradców, którzy jednego dnia mogą dotrzeć do każdej gminy z informacjami. Na przykład z informacjami o afrykańskim pomorze świń – powiedział wiceminister Ryszard Zarudzki.
Jakie cele stoją przed ODR pod nowym nadzorem? – Podniesienie jakości usług doradczych oraz jednolita prace na rzecz różnorodności polskiego rolnictwa – wytłumaczył wiceminister Zarudzki. Ale nie tylko. ODR pod nowym nadzorem mają także:
- zwiększyć swój wkład w realizację priorytetów polityki rolnej oraz Wspólnej Polityki Rolnej,
- podnieść efektywność wykorzystania dotacji celowej z budżetu państwa,
- dostosować program działania do oczekiwania rolników i mieszkańców obszarów wiejskich,
- aktywizować współpracę instytutów badawczych podległych MRiRW w zakresie wdrażania innowacji do praktyki rolniczej.
Wiceminister podkreślił, że obecne rozwiązanie, daje ministrowi możliwość bezpośredniego wpływu na działalność ośrodków, w tym wyznaczania priorytetów ich pracy na dany rok. A to z kolei pozwoli na efektywniejsze zarządzanie dotacjami oraz lepsze funkcjonowanie wojewódzkich ośrodków doradztwa rolniczego. wk
Fot. MRiRW