Krajowa Rada Izb Rolniczych zwróciła się do resortu rolnictwa aby dokonać zmian w przepisach dotyczących warunków ustalania odszkodowań i rekompensat za grunty rolników zajmowane pod budowę linii energetycznych, kolejowych oraz dróg. Obecne przepisy pozwalają na wypłatę odszkodowania, rekompensaty za wywłaszczoną ziemię. Niestety rolnicy oprócz utraty gruntów mają wiele kłopotów z uprawą i korzystaniem z własnego pola. Zabiegi na polach, włącznie z opryskami, nawożeniem czy siewem lub nawet żniwami są utrudnione, a czasem nawet niemożliwe. To powoduje, że plon będzie niższy, o ile w ogóle uda się wjechać na pole. Szacowanie strat spowodowanych robotami budowalnymi powinno opierać się o to, czego rolnik nie mógł zrobić na własnym polu - nie zajętym przez budowę, ale z utrudnionym dojazdem.
Dodatkowe utrudnienia związane z budową
- Przy aktualnych zasadach wyceny odszkodowań nie bierze się pod uwagę dodatkowych trudności, jakie napotykają rolnicy w wyniku prowadzenia działalności rolniczej na gruntach sąsiadujących z terenami zajętymi pod budowę infrastruktury energetycznej, kolejowej i drogowej. Wprowadzenie ograniczeń, takich jak trudniejszy dostęp do pól, konieczność stosowania alternatywnych dróg dojazdu czy zmiana metod uprawy, znacząco wpływają na efektywność i opłacalność produkcji rolniczej. Ponadto, aktualne przepisy nie uwzględniają również spadku wartości gruntów przylegających do tych, które zostały zajęte pod budowę infrastruktury. Bliskość takich instalacji często negatywnie wpływa na wartość rynkową pozostałych terenów rolnych, co prowadzi do strat finansowych dla ich właścicieli - tłumaczy KRIR.
W związku z tym KRIR zwrócił się do resortu rolnictwa, aby podjąć działań mających na celu wprowadzenie odpowiednich zmian w przepisach, które uwzględnią wnioski zgłaszane przez kolejnych rolników przy zmianie lokalizacji budowy infrastruktury ewentualnie ustalaniu odszkodowań i rekompensat.
Źródło:KRIR
