W zeszłym roku na wiosnę wymarzła mi część rzepaku. Po oględzinach ubezpieczyciel odmówił wypłaty odszkodowania, powołując się na zbyt niski zakres szkód. Czy warto się od tej decyzji odwoływać?
Zasady odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń z tytułu zawartej umowy ubezpieczenia określają nie tylko przepisy Kodeksu cywilnego, ale przede wszystkim ogólne warunki ubezpieczenia (o.w.u.). Tam należy szukać zasad i terminów zgłaszania szkód, wyłączenia odpowiedzialności ubezpieczyciela czy zasad wypłaty odszkodowania. Zalecić należy zatem w pierwszej kolejności zapoznanie się z ogólnymi warunkami, by ustalić czy odpowiedzialność zakładu ubezpieczeń ograniczona jest poniżej określonej procentowo powierzchni dotkniętej szkodą. Jeżeli takie wyłączenie znajduje się w o.w.u. i stwierdzona szkoda rzeczywiście nie przekracza ustalonego procentu, dalsze odwoływanie się nie ma sensu.
O ile jednak istnieją wątpliwości w tym zakresie, odwołanie do zakładu ubezpieczeń należy złożyć. Warto jednak zastanowić się nad dalszymi krokami w przypadku negatywnego rozpatrzenia odwołania. Odmowne załatwienie odwołania oznacza, że
pozostaje już tylko droga sądowa. Ta wiąże się jednak z kosztami. Po pierwsze, opłata sądowa, bez której sąd nie rozpozna sprawy, wynosi 5 % dochodzonego odszkodowania. Po drugie, w skomplikowanych sprawach warto zaangaż...