Ruch Kukiz’15 już na wczorajszej konferencji w Sejmie zapowiadał inicjatywy ustawodawcze dotyczące rolnictwa. Pierwsze szczegóły poznaliśmy już dzisiaj. Jak powiedział Jarosław Sachajko przewodniczący sejmowej komisji rolnictwa i jednocześnie poseł Kukiz’15, jej celem jest wprowadzenie nowych przejrzystych zasad wyboru członków Izb Rolniczych oraz innego sposobu pozyskiwania środków na Izby.
Zdaniem posła Norberta Kaczmarczyka takie zmiany są konieczne ponieważ rolnicy nie mają swoich przedstawicieli w Izbach Rolniczych, które jest zawłaszczony przez PSL. Uzasadnił to swoimi doświadczenia, gdy dostał się do władz powiatowych Izby w regionie małopolskim.
– Półtora roku temu zrobiliśmy kampanie wyborczą i udało się wprowadzić do struktur dwie osoby, a mnie udało się uzyskać mandat radnego powiatowego. Jednak już na pierwszym spotkaniu okazało się, że osoba, która zdobyła 5 głosów w wyborach do Małopolskiej Izby Rolniczej, działacz z nadania partyjnego PSL-u, został przewodniczącym powiatowych struktur. Chcielibyśmy oddać tą władze w samorządzie rolnikom – powiedział Norbert Kaczmarczyk.
Dlatego Kukiz’15 proponuje, aby wybory do Izb Rolniczych odbywały się już na najniższym możliwym poziomie, czyli w sołectwach.
Zdaniem posła Sachajki potrzebna jest także zmiana filozofii finansowania samorządu rolniczego. Obecnie każdy rolnik automatycznie przekazuje 2% ze swojego podatku rolnego na działalność Izb Rolniczych.
– Taki system nie zmusza Izb do reprezentowania rolników i robienia czegokolwiek, bo pieniądze raz większe, raz mniejsze, ale zawsze są. W naszym rozwiązaniu Izby Rolnicze dostałyby tylko 1% podatku rolnego. A drugi 1% byłby już w rękach rolników. I to oni mogliby decydować co zrobić z tym 1%. Czy te pieniądze mają iść dalej na Izby Rolnicze, czy na inne organizacje lub związki zawodowe rolników – tłumaczył poseł Jarosław Sachajko.
W najbliższym czasie klub Kukiz’15 będzie składał kolejne inicjatyw ustawodawcze dotyczące rolnictwa.
W ostatnich wyborach do Izb Rolniczych wzięło udział ok. 140 tys. osób na 5 mln uprawnionych, czyli 4,34%. wk