Biorąc pod uwagę napiętą atmosferę na linii: minister rolnictwa - rolnicy oraz ostatnie wydarzenia w Kielcach, gdzie wygwizdano wicepremiera i w Jasionce, gdzie rzucano w jego stronę jajami, należy się spodziewać, że temperatura rozmów będzie od początku gorącą. Rolnicy nie będą chcieli posiedzieć, wypić kawę i porozmawiać o ogólnikach, ale usłyszeć od ministra rolnictwa konkretne propozycje rozwiązań dla poprawy katastrofalnej sytuacji na rynku zbóż.
Tuż przed spotkaniem resort rolnictwa opublikował na Twitterze wypowiedź wicepremiera Kowalczyka dotyczącą jego planów na to spotkanie.
❗️O godz. 13:00 rozpocznie się w #MRiRW spotkanie wicepremiera @Kowalczyk_H z przedstawicielami środowisk rolniczych.
➡️Tematem rozmów będzie wsparcie dla rolników i stabilizacja sytuacji na rynku zboża. pic.twitter.com/DvucWsbTVU
- Za chwilę rozpoczniemy rozmowy przy tzw. okrągłym stole. Dziękuję licznym organizacjom rolniczym za przyjęcie zaproszenia do współpracy. Na spotkaniu przedstawię propozycję rządowych działań na rzecz rolników poszkodowanych w związku z sytuacją na rynku zbóż. Liczę na merytoryczną rozmowę i wspólne wypracowanie dodatkowych rozwiązań - zadeklarował minister rolnictwa.
Jeżeli Henryk Kowalczyk rzeczywiście przyniesie z sobą konkretne i nowe pomysły oraz rozwiązania, to jest szansa na dialog. Jeżeli natomiast tych konkretów nie będzie, to spotkanie może szybko się skończyć, bo rolnicy i działacze mogą szybko opuścić salę obrad.
Może jednak być i tak - co zapowiadał na konferencji prasowej przed rozpoczęciem obrad Michał Kołodziejczak, lider AgroUnii - że, rolnicy nie wyjdą ze spotkania dopóki konkrety ze strony rządowej się nie pojawią i nie zostaną spisane w formie porozumienia czy wiążących ustaleń.
Załóżmy jednak inny wariant, że wicepremier przedstawia konkretne rozwiązania i rozpoczynają się rozmowy. Biorąc pod uwagę trudną sytuację w rolnictwie, mnogość i złożoność problemów, z którymi borykają się rolnicy, ich podeście do tematu kryzysu może być kompleksowe. A zatem pojawi się nie tylko temat opanowania sytuacji na rynku zbóż, ale także na rynkach: mleka, produktów mleczarskich, drobiu, jaj czy żywca wołowego. To z pewnością wydłuży spotkanie, które - jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy - zaplanowano na 4 godziny.
Niezależnie od tego kiedy się rolniczy "okrągły stół" zakończy, to resort rolnictwa zapowiada briefing prasowy wicepremiera Henryka Kowalczyka, na którym ma on poinformować o przebiegu rozmów z rolnikami.
My też o tych ustaleniach będziemy Was informować.
AKTUALIZACJA 13:18
Przed wejściem na obrady: okrągłego stołu" doszło do awantury. Michał Kołodziejczak z AgroUnii i Władysław Serafin z KZRKiOR nie chcieli zgodzić się na oddanie telefonów komórkowych.
Awantura przed wejściem na rolniczy okrągły stół. Ochroniarze każą rolnikom zostawiać telefony w szafce. A oni nie chcą @RadioZET_NEWS pic.twitter.com/NhOaAESZe1
— Anna Józefowicz (@aniajozia) March 29, 2023
AKTUALIZACJA 13:25
Po awanturze na wejściu wpuszczono dziennikarzy i AgroUnia transmituje spotkanie na żywo.
AKTUALIZACJA 13:32
Na wstępie spotkania przy udziale mediów wicepremier i minister rolnictwa Henryk Kowalczyk przeprosił rolników za swoje słowa z sierpnia 2022 roku, gdy zachęcał by nie sprzedawać zboża i je przetrzymać, ale zrobi to w specyficzny sposób.Minister rolnictwa Henryk Kowalczyk wspierany przez wiceministrów w tym Janusza Kowalskiego zapewnia rolników o unijnym wsparciu w dopłatach do pszenicy i kukurydzy. 600 mln już jest zatwierdzonych, jest szansa na kolejne 520 mln @RadioZET_NEWS pic.twitter.com/pCY5fIL6S7
— Anna Józefowicz (@aniajozia) March 29, 2023
- Ja apelowałem na początku żniw o to aby nie sprzedawać w sposób paniczny zboża. i Rzeczywiście najgorszym rozwiązaniem wtedy byłoby paniczne sprzedawanie, ale niektórzy rozumieli, że październik, listopad to nadal obowiązuje, więc jednak trochę się chyba nie zrozumieliśmy. Jeśli ktoś źle zrozumiał i przewidywał, to za to przepraszam.. Nie taka była intencja. Intencją było zaniechanie w sposób paniczny w okresie żniw. Zachęcałem by panicznie nie sprzedawać zboża w żniwa - mówił.
W odpowiedzi z sali padło z ust Michała Kołodziejczaka: "Nie złe zrozumienie tylko wprowadzanie ludzi w błąd""
Minister nie kontynuował dalej tego wątku i poprosił media o opuszczenie sali. Transmisja AgroUnii została zakończona.Kowalczyk: Apelowałem w żniwa, aby nie sprzedawać zbóż w sposób paniczny. Najgorszym wyjściem było wtedy paniczne sprzedawanie. Ale niektórzy zrozumieli,że ten apel dotyczy też października i listopada. Chyba się nie zrozumieliśmy
Czy rolnicy słyszą? Po prostu nie zrozumieliście pic.twitter.com/oJA1Sss415 — Piotr Leski (@LeskiPiotr) March 29, 2023
AKTUALIZACJA 14:27
Tymczasem na Twitterze pojawiła się informacja, że premier Mateusz Morawiecki zlecił przygotowanie przepisów, które ograniczą przywóz ukraińskiego ziarna do Polski.
????????????????
— WarNewsPL (@WarNewsPL1) March 29, 2023
Zleciłem wprowadzenie przepisów, które ograniczą wpływ ukraińskiego zboża do Polski - @MorawieckiM pic.twitter.com/YTQf7uHCrK
Fot. MRiRW/Anna Józefowicz/Twitter