StoryEditor

Opony rolnicze można utylizować za darmo, jednak są pewne warunki do spełnienia

Koszty utylizacji opon rolniczych nie nalezą do najniższych, ale i tak niższe niż potencjalna kara, czy grzywna. Można też je oddać w dedykowanym punkcie za darmo.

Karol Wieteska
23.03.2025., 14:00h

O ile z zagospodarowaniem zużytych opon od samochodów osobowych nie ma większego problemu, ponieważ można je albo oddać za darmo do PSZOK (Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych), lub za niewielką opłatą u wulkanizatora (zwykle 5-10 zł od sztuki), to już z oponami rolniczymi problem jest większy.

Utylizacja opon rolniczych

Z racji tego, że dzisiejsza opona rolnicza to nie tylko “kawałek gumy”, ale zaawansowany technicznie produkt, zawierający sporo potencjalnie szkodliwych substancji chemicznych, mieszanek różnych gatunków gum, stali, sadzy i innych elementów, to proces jest recyklingu bywa skomplikowany. Opony rolnicze muszą wytrzymać eksploatację przez wiele sezonów w bardzo trudnych warunkach atmosferycznych i terenowych i oprócz wspomnianej mieszanki gum w jej skład wchodzą elastomery, sadza, krzemionka, stal, materiały tekstylne, oleje, żywice, związki chemiczne użyte podczas wulkanizacji oraz przeciwutleniacze, co sprawia, że późniejsza utylizacja bywa kosztowna.

Problemem jest również to, że w ramach systemu gospodarowania odpadami komunalnymi gmina nie może organizować zbiórek odpadów pochodzących z rolnictwa ani (tym bardziej) finansować ich z opłaty za gospodarowania odpadami komunalnymi uiszczanymi na rzecz gminy przez właścicieli nieruchomości. System gospodarowania odpadami komunalnymi obowiązujący od dnia 1 lipca 2013 r. dotyczy wyłącznie odpadów komunalnych zdefiniowanych w art. 3 ust. 1 pkt 7 ustawy z dnia 14 grudnia 2012 r. o odpadach, a nie wszystkich rodzajów odpadów.

Zobacz także: Najpopularniejsze ciągniki lutego 2025. New Holland nadal jest liderem?

To sprawia, że obowiązek zagospodarowania odpadów tego typu spada na ich wytwórców i to wytwórca tych odpadów ma obowiązek przekazania ich podmiotom posiadającym zezwolenia na ich zbieranie lub przetwarzanie, skoro nie udało się ich zagospodarować w miejscu wytworzenia. Jednak z tym bywają problemy i koniec końców za utylizację musi zapłacić rolnik.

Opony rolnicze można oddać za darmo, ale...

Co prawda opony rolnicze można oddać za darmo np. do firmy Centrum Utylizacji Opon (CUO), która jest największym w kraju odbiorcą tego typu odpadów, odpowiadającym za około 50 proc. rynku, to jednak są tu pewne haczyki. Przede wszystkim trzeba mieć do oddania minimum 70 sztuk opon oraz być zarejestrowanym w Bazie Danych o Odpadach (BDO), co sprawia, że ta oferta jest kierowana głównie do warsztatów wulkanizacyjnych rozsianych po całym kraju i to jest jej główny cel.

Naturalnym jest więc, że rolnik chcący pozbyć się zużytej opony musi ją na własny koszt zawieźć do punku, który ją przyjmie. Najczęściej będzie to większy zakład wulkanizacyjny zajmujący się również montażem opon rolniczych.

Ceny bywają rozbieżne, ale można przyjąć, że koszt utylizacji tylnej opony od Ursusa C-360 w rozmiarze 28 cali wyniesie pomiędzy 50 a 70 zł brutto, a przeliczając na tony jest to cena pomiędzy 800 a 950 zł. Ceny te nie są więc przesadnie wysokie w porównaniu do potencjalnego mandatu za zaśmiecanie, który może wynieść 500 zł, a w przypadku jeśli sprawa trafi do sądu grzywna może wynieść maksymalnie 30 tys. zł. O karach za zbieranie odpadów bez wymaganego zezwolenia i wpisu do BDO, gdzie można zapłacić administracyjną karę pieniężną w wysokości od 1000 do 1 mln zł, nie ma już nawet co wspominać…

image

Jakie przyczepy najchętniej kupują rolnicy? Mamy dane za luty 2025

Karol Wieteska

Fot: Jan Józefowicz

Karol WieteskaKarol Wieteska
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
23. marzec 2025 14:02