
Kukiz udzielił swego poparcia rolnikom i wyraził nadzieję, że ich protesty będą się nasilały i wspólnie z innymi grupami zawodowymi zmuszą rząd do wprowadzenia zmian oraz reform. Muzyk znany z wieloletnich występów na scenie w zespołach: AYA RL, Piersi, czy Kukiz & Borysewicz, zapewne liczy na pozyskanie rolniczego elektoratu w majowych wyborach prezydenckich. Obecnie różne sondaże dają mu od 1 do 5 proc. poparcia.
Podczas kongresu OPZZ, na którym pojawił się Paweł Kukiz, pierwszoplanową role grał jednak Sławomir Izdebski wraz z towarzyszącą mu Renatą Beger. Szef OPZZ przekonywał rolników, że postulaty przekazane rządowi i ministrowi rolnictwa nie zostały spełnione, a władze są przekonane, że rolnicy rozpoczęli prace polowe i protesty się skończyły.
– Oni myślą, że zeszliśmy z dróg pokonani, ale nie mają racji – mówił podczas kongresu Izdebski. – Dzisiaj podjęliśmy uchwałę, powołaliśmy koordynatorów wojewódzkich, którzy mają miesiąc czasu na przygotowanie zjazdów wojewódzkich, a 18 kwietnia organizujemy wielką manifestację w Warszawie – zapowiedział.
Izdebski dodał, że tym razem skala protestów będzie jeszcze większa, ponieważ do rolników przyłączą si ę górnicy, hutnicy, pielęgniarki, położne i kolejarze. Wszyscy mają 18 kwietnia wyjść na ulice Warszawy i upomnieć się o swoje prawa.
Szef OPZZ poinformował również o planowanych kolejnych akcjach protestacyjnych rolników w całym kraju. Związkowcy chcą blokować tory kolejowe oraz te przejścia graniczne, którymi do Polski wjeżdża duńska i niemiecka wieprzowina. bcz
Na zdjęciu: Manifestacja rolników pod gmachem resortu rolnictwa - luty 2015.
Fot. Beba