8 czerwca Parlament Europejski przyjął rezolucję „Unijna strategia na rzecz bioróżnorodności 2030 – przywracanie przyrody do naszego życia”. Rezolucja ta dotyczy obecnego kryzysu bioróżnorodności w Europie i na świecie. Zakłada ona, że do 2050 roku nastąpi odbudowa i wzmocnienie ekosystemów światowych i że będą one odpowiednio chronione.
Strategia ma uwzględniać pięć najważniejszych czynników, które odpowiadają za zmiany w przyrodzie. Są to: zmiany w użytkowaniu gruntów i mórz, bezpośrednie wykorzystywanie organizmów, zmiana klimatu, zanieczyszczenie oraz inwazyjne gatunki obce.
Europosłowie poparli te założenia i teraz domagają się, by na te działania przeznaczyć 20 mld euro rocznie. Chcą także wprowadzenia odpowiednich przepisów. Część z nich będzie miała duży wpływ na rolnictwo. Chodzi przede wszystkim o stosowanie środków ochrony roślin.
Unijne rolnictwo bez glifosatu
Europosłowie sprzeciwiają się więc ponownemu dopuszczeniu do obrotu glifosatu po 31 grudnia 2022 roku. Chcą, by państwa członkowskie zapewniły wszystkim rolnikom realne alternatywy dla tej substancji. Po raz kolejny wzywają do przeglądu unijnej inicjatywy na rzecz owadów zapylających. Chcą włączyć do niej ambitne unijne zasady ich monitorowania. Zasady te miałyby obejmować cele i wskaźniki, które pozwolą zatrzymać wymieranie owadów zapylających. Posłowie podkreślają również, że aby ograniczyć stosowanie pestycydów, rolnicy potrzebują bezpiecznych dla środowiska rozwiązań w zakresie ochrony upraw.
30 proc. obszarów pod ochroną
Zdaniem posłów do 2030 r. należy objąć ochroną przynajmniej 30% unijnych obszarów lądowych i morskich, przy czym przynajmniej jedną trzecią tych obszarów (w tym wszystkie pozostałe lasy pierwotne i stare drzewostany) należy objąć jeszcze ściślejszą ochroną.