StoryEditor

Pierwszy raz w historii rolnicy wyjdą protestować w okresie prac polowych!

Już nie tylko dymisji ministra rolnictwa, ale także „rekonstrukcji” całego ministerstwa oraz podległych mu agencji żąda rolnicze OPZZ. Zdaniem szefa związku - Sławomira Izdebskiego - sytuacja w rolnictwie jest tak zła, że po raz pierwszy w historii rolnicy wyjdą na ulice protestować w okresie prac polowych.
14.06.2018., 10:06h
Do premiera Mateusza Morawieckiego został właśnie wysłany list otwarty w sprawie sytuacji w rolnictwie. Jego autorzy zwracają w nim uwagę, że resort rolnictwa oraz podległe mu instytucję  wbrew oczekiwaniom nie zmieniły sposobu działania. „Organizacje te pracują na zasadzie każdy sobie rzepkę skrobie rolnika traktują, jako zło konieczne a rolnictwo, na którego są utrzymaniu i które stanowią ważną gałąź gospodarki narodowej spychają na margines producentów żywności na świecie. Na takie działania nie może być społecznego przyzwolenia” – napisali szefowie rolniczego OPZZ.

Podczas konferencji prasowej, na której zaprezentowano list otwarty do premiera Sławomir Izdebski tłumaczył, że niezbędne są głębokie zmiany personalne w administracji rządowej zajmującej się rolnictwem.  - Minister obsadził się złymi doradcami, którzy robią wszystko aby w polskim rolnictwie działo się źle. Minister Jurgiel obsadził się doradcami z poprzedniego systemu, działaczami PSL-u. Dziwię się, że minister rolnictwa tego nie widzi. Dzisiaj już nikt nie mówi, że zmiana powinna dotyczyć tylko samego szefa resortu. Potrzebna jest daleko idąca ...
Pozostało 55% tekstu
Ten artykuł jest dostępny w Strefie Premium.
Czytaj i oglądaj bez ograniczeń! Zyskaj dostęp do Strefy Premium już za 19,90 zł za pierwszy miesiąc. Dla prenumeratorów dostęp gratis po zalogowaniu
Prenumeratorzy top agrar Polska mogą korzystać ze Strefy Premium za darmo! Kliknij, by dowiedzieć się, jak się zarejestrować.
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
21. listopad 2024 15:00