Wniosek o odrzucenie ustawy w całości złożył senator Ryszard Bober z Polskiego Stronnictwa Ludowego. Strona rządowa przekonywała, że nie ma takiej potrzeby.
- Jest to kompromis i wyjście na przeciw krytykom tej ustawy. Zależy nam na osiągnięciu kompromisu – powiedział senator Marek Pęk z PiS, który zaprezentował poprawki, które dzisiaj na konferencji prasowej ogłosił premier Mateusz Morawiecki.
- Te propozycje mają charakter kompromisowy i odnoszą się do uwag, które się pojawiły w przestrzeni publicznej – mówił poseł wnioskodawca Waldemar Buda, który przekonywał, że zgłoszone poprawki poprawiają projekt ponieważ dopuszcza się eksport drobiu w systemie halal/koszer a ten eksport jest znacznie większy niż eksport wołowiny w tych systemach. Poprawki poprawiają także zapis dotyczący zbytnich uprawnień organizacji pro-zwierzęcych, które będą mogły wejść teren prywatny i dokonać interwencji.
- Nie będzie prywatnej policji tylko państwowa inspekcja, która będzie mogła być zawiadamiana przez organizacje pro-zwierzęce – dodał W. Buda. Poprawki odnoszą się także do zarzutu zbyt szybkiego wejścia ustawy w życie. Stąd przedłużenie vacatio legis do 1 stycznia 2022r.
- Jednocześnie przewidujemy cały system odszkodowań dla rolników i przedsiębiorców, którzy coś stracą – kontynuował W. Buda, który zachęcał do przyjęcia ustawy, która nie jest już radykalna i warto ją poprzeć.
Ale senatorów Prawa i Sprawiedliwości nie przekonały te argumenty.
- Z kim nie rozmawiam to wszyscy się dziwią i pytają komu ta ustawa była potrzeba w sytuacji kiedy walczymy z powrotem epidemii koronawirusa. Są poprawki bardzo się cieszę. Zawsze stawałem murem za tym rządem, ale teraz nie. Są rekompensaty, ale wydajemy pieniądze nie wiadomo na co i tracimy rynki z takim trudem zdobyte. Chłopi są rozgoryczeni i jutro dadzą temu wyraz – mówił senator Józef Łyczak z PiS, który zauważył, że należałoby także skreślić zakaz uboju rytualnego dla bydła mięsnego.
- Powinniśmy dochodzić do kompromisu który służy mieszkańcom wsi i miast, ale tej ustawie daleko do ideału – powiedział senator Zdzisław Pupa, który zakwestionował sens powoływania Państwowej Inspekcji Ochrony Zwierząt kiedy istniej Inspekcja Weterynaryjna, która wystarczy wzmocnić.
- Bydło dla nas jest podstawą i nie możemy dopuścić tylko do uboju rytualnego drobiu. Musi to także dotyczyć wołowiny. Takie jest oczekiwanie rolników. Taka poprawka rozwiązałaby problem. Jest apel, aby rząd to przemyślał i żeby rząd dopuścił ten ubój bydła – powiedział senator Jerzy Chróścikowski. Szef senackiej komisji rolnictwa zauważył także, że rynek wołowiny i tak niedługo czekają ogromne problemy związane z Brexitem.
Senatorów do ustawy przekonywał także przedstawiciel rządu.
- Poprawki mają poparcie rządu, co więcej wynikają z rekomendacji premiera Morawieckiego – mówił Paweł Szrot z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, który zaapelował do komisji rolnictwa, aby ….nie utrudniała poprawienia ustawy. Z kolei poseł wnioskodawca Waldemar Buda przekonywał, że Prawo i Sprawiedliwość jest zawsze partią wsi, której dobro rolnictw leży na sercu.
Ostatecznie senacka komisja rolnictwa przyjęła wniosek o odrzucenie ustawy w całości. Poprawki senatora Marka Pęka na jutrzejszym posiedzeniu plenarnym Senatu zostaną przedstawione jako wnioski mniejszości. wk
Fot. Senat/FB
StoryEditor
PILNE!!! Senacka komisja rolnictwa odrzuciła „Piątkę dla zwierząt”!
Senacka komisja rolnictwa odrzuciła projekt ustawy o ochronie zwierząt. Senatorowie Prawa i Sprawiedliwości, którzy mają w komisji większość, nie dali się przekonać do poparcia ustawy. Teraz projekt trafi na plenarne obrady Senatu, który podejmie ostateczną decyzję.