„Krajowy program zwalczania niektórych serotypów Salmonella w stadach brojlerów gatunku kura (Gallus gallus) na lata 2017–2019” to kontynuacja podobnych działań z poprzednich lat. W jego efekcie ilość stad brojlerów z dodatnim wynikiem badania na obecność serotypów Salmonella objętych programem spadła do 1%.
– Obecnie celem programu jest utrzymanie osiągniętego poziomu zakażeń serotypami Salmonella objętymi programem lub obniżenie go poniżej tej wartości – czytamy w uzasadnieniu programu.
Jeszcze na przełomie 2005/2006 r. badania przeprowadzone w 383 gospodarstwach utrzymujących powyżej 5000 brojlerów gatunku kura wykazały odsetek stad zakażonych pałeczkami Salmonella na poziomie 58,7% i wahał się w poszczególnych województwach od 37,5% (woj. podlaskie) do 77,3% (woj. lubelskie).
W 2008 r. przebadano 18 156 stad. Próbki do badań laboratoryjnych były pobierane przez producenta żywca kurcząt rzeźnych. Stwierdzono wyniki dodatnie w 977 przypadkach, co stanowi 5,4% przebadanych stad.
W 2009 r. na terytorium kraju rozpoczęła się realizacja „Krajowego programu zwalczania niektórych serotypów Salmonella w stadach brojlerów gatunku kura (Gallus gallus)”. Na początku procent stad, w których stwierdzono Salmonellę, wynosił 0,7%, a w 2015 było to już 0,23%.
W Brukseli leży już polski wniosek o dofinansowanie kontynuacji programu. Zdaniem jego autorów tajemnica sukcesu leży w jego realizacji w stadach zarodowych. Dzięki temu zakup piskląt ze stad hodowlanych objętych programem pozwolił na znaczne obniżenie zakażenia w tych populacjach drobiu.
Ograniczenie liczby zakażonych stad brojlerów zwiększy konkurencyjność polskiego drobiu na rynku unijnym oraz rynkach państw trzecich. Ponadto należy podkreślić, że salmonelloza jest najczęściej notowaną chorobą odzwierzęcą. Realizacja programu ograniczy liczbę zakażeń ludzi, a w związku z tym zredukuje koszty leczenia tych chorób. wk
