Prowadził ją 35-letni obywatel Ukrainy. Po kontroli drogowej policjanci udali się do pomieszczeń zajmowanych przez zatrzymanego w tym mieście, gdzie znaleźli kolejne zapasy podrobionego granulatu oraz oznaczenia francuskiej firmy, zajmującej się dystrybucją środków ochrony roślin. Łącznie zabezpieczyli niemal 200 kg środka ochrony, ponad 2200 podrobionych etykiet, 1700 pojemników z podrobionym znakiem towarowym, ponad tysiąc hologramów, nakrętki i etykiety oznaczone znakami innych firm. Francuska firma chemiczna oszacowała swoje straty na 0,5 miliona zł.
Decyzją prokuratora po zakończeniu czynności procesowych i zabezpieczeniu ujawnionych nielegalnych towarów zatrzymany Ukrainiec został zwolniony. Zgodnie z przepisami własności przemysłowej nielegalne używanie znaku towarowego podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do 2 lat.
as
Fot. Czubiński