Obietnice reformy nadzoru nad rzeźniami i zastąpienia wyznaczonych lekarzy urzędowych etatowymi pracownikami Inspekcji Weterynaryjnej pojawiły się po raz pierwszy na początku tego roku po wybuchu afery z nielegalnym ubojem bydła w Kalinowie. Do tej pory nie pojawił się jednak rządowy projekt ustawy.
Resort rolnictwa dzisiaj w Sejmie zapewniał, że sprawa przeprowadzenia reforma jest cały czas aktualna. Jej celem ma być m.in. zlikwidowanie dysproporcji w zarobkach lekarzy w Inspekcji Weterynaryjnej oraz lekarzy wyznaczonych. - To likwidujemy. Jest to policzone i realizujemy wzmocnienie Inspekcji Weterynaryjnej i to nie o tysiąc czy dwa tysiące złotych, ale znacznie, znacznie więcej jeżeli chodzi o średnią pensję państwowego lekarza weterynarii. Realizujemy to wzmocnienie, gdyż przybędzie dobrze ponad 2,5 tys. etatów państwowych lekarzy weterynarii - obiecywał dzisiaj w Sejmie wiceminister rolnictwa Szymon Giżyński.
Zdaniem przedstawicieli resortu rolnictwa ustawa jest obecnie w konsultacjach międzyresortowych, a jej treść zostanie ujawniona po zatwierdzeniu przez rząd.
- Ustawa będzie konsultowana z izbą lekarsko - weterynaryjną oraz związkami zawo...
Jesteś w strefie Premium
StoryEditor
Podwyżki dla Inspekcji Weterynaryjnej to tylko mrzonki?
Ministerstwo rolnictwa podtrzymuje chęć zreformowania systemu nadzoru nad rzeźniami i zatrudnienia dodatkowych 2,5 tys. lekarzy weterynarii. Niestety jak na razie nie jest w stanie przekonać ministerstwa finansów na przekazanie na podwyżki dla Inspekcji Weterynaryjnej 40 mln zł.