Rolnicy, którzy zdecydowali się na wysiew międzyplonów ścierniskowych jako obszarów proekologicznych mają na to czas do 20 sierpnia. Muszą je utrzymywać na polu do 15 października lub przy podejściu indywidualnym przez co najmniej 8 tygodni. Jednak w tym roku wielu z nich nie zdąży tego zrobić, bo tegoroczna pogoda nie pozwala na dokończenie żniw.
Dlatego samorząd rolniczy zaapelował do ministra rolnictwa o przedłużenie terminu wysiewu międzyplonów ścierniskowych do 4 września 2021 r. i możliwość utrzymania ich na polu przez 8 tygodni. Konieczne jest też przedłużenie możliwości składania oświadczenia o terminie wysiewu do 12 września 2021 r.
- Dotrzymanie obecnie obowiązującego terminu wysiewu tj. 20 sierpnia nie jest możliwe. Warunki pogodowe, jakie panują w Polsce - nawalne deszcze, burze, długotrwałe opady i wynikające z nich podtopienia nie pozwalają rolnikom na dokonanie zbiorów, a tym samym uniemożliwiają siew poplonów. Na obszarach, gdzie występują ciężkie, gliniaste gleby nie ma możliwości wjazdu na pola. Trudna sytuacja występuje na znacznej części kraju – uzasadnia Wiktor Szmulewicz, prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych.
Szef samorządu zwraca uwagę, że rolnikom, którzy nie dopełnią zobowiązań w tym zakresie, grozi utrata części dopłat bezpośrednich.
Czy ministerstwo zgodzi się na wydłużenie terminu?
Jest taka szansa, gdyż w latach poprzednich udało się zmienić przepisy w tym zakresie. Np. w 2018 roku ze względu na suszę rolnicy mogli wysiać międzyplon składający się z pojedynczej uprawy, zamiast z obowiązkowej mieszanki co najmniej dwóch gatunków roślin. Wtedy też za międzyplony uznano uprawy roślin ozimych w plonie głównym z przeznaczeniem na pasze dla zwierząt lub wypasanie.
Kamila Szałaj