Na prośbę posłów ministerstwo rolnictwa przedstawiło informację dotyczącą wyników handlu zagranicznego polską żywnością.
Jest rekord!
Z ostatnich danych wynika, że w 2021 r. sprzedaliśmy za granicę produkty rolno-spożywcze o wartości 37 mld euro. To 3 mld euro więcej niż rok wcześniej. Towarzyszy temu dodatnie saldo (12,7 mld euro), gdyż import wyniósł ok. 24 mld euro.
Polska znalazła się w ten sposób na 7. miejscu w UE , jeżeli chodzi o eksport produktów rolno-spożywczych, (awans o trzy pozycje) i jest również na 3. miejscu, jeżeli chodzi o państwa, które mają dodatni bilans.
– Widać, że polska żywność cieszy się na świecie wielkim uznaniem, wielką popularnością. Jest to dobrej jakości żywność eksportowana, ale też jest bardzo istotne, aby podkreślić, że ta żywność w dużej mierze jest eksportowana w formie już przetworzonej, bo między 86% a 88% tej żywności jest przetworzone – mówił w Sejmie wiceminister rolnictwa Norbert Kaczmarczyk.
Kto zapełni ukraińską lukę?
Przedstawiciel MRiRW podkreślił, że w handlu zagranicznym w związku z agresją Rosji na Ukrainę można spodziewać się teraz ogromnych zawirowań i wzrostu zapotrzebowania na żywność Polski.
– Dlatego rynek będzie bardzo trudny, również ze względu na niedobory związane z produktami z Rosji, Ukrainy czy Białorusi. Ale należy podkreślić i uspokoić, że z jednej strony mamy problemy ukraińsko-białorusko-rosyjskie, jeżeli chodzi o rynki, a z drugiej strony widzimy, że będzie wielkie zapotrzebowanie na produkty rolno-spożywcze z Polski – tłumaczył posłom N. Kaczmarczyk.
Paliwa nie zabraknie?
Wiceminister Kaczmarczyk odniósł się również do bieżącej sytuacji na rynkach i zapewnił rolników, że w Polsce nie będzie niedoboru paliw.
– To paliwo jest i kiedy rynek się unormuje, nasyci – bo widzimy też sytuacje, w których obywatele boją się, że tego paliwa nie ma – ceny również powinny się unormować. Dlatego zapewniam państwa, że jeżeli chodzi o paliwo, to to paliwo jest – podsumował wiceminister.
wk
fot. EnvatoElements, bcz