Formalny wniosek w tej sprawie Polska złożyła już w 2012 roku, widząc ogromne zapotrzebowanie na jabłka na kanadyjskim rynku. Jednak procedury ich dopuszczenia do sprzedaży na terytorium Kanady trwały długie miesiące. Uległy one przyspieszeniu dopiero w sierpniu br. po nałożeniu przez Rosję embargo na polskie warzywa i owoce, w tym jabłka.
Jak informuje Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, strona kanadyjska wykazała się wówczas ogromnym zrozumieniem dla trudnej sytuacji polskich producentów jabłek i postanowiła przyspieszyć proces ewaluacji.
W rezultacie 23. października Kanada zezwoliła na wyeksportowanie przez Polskę jabłek w ramach tzw. "okresu próbnego". Oznacza to, że wszystkie transporty polskich produktów będą sprawdzane w Kanadzie, a kraj ten zastrzega sobie prawo do wstrzymania handlu w przypadku wykrycia niezgodności przesyłek z zasadami ustalonymi przez obie strony.
Według Związku Sadowników RP na rynek kanadyjski może trafić w najbliższym czasie kilkadziesiąt tysięcy ton polskich jabłek. bcz
StoryEditor
Polskie jabłka trafią do Kanady
W ubiegłym tygodniu Kanada zakończyła dwuletni proces ewaluacji polskiego systemu, zezwalając tym samym na eksport jabłek z naszego kraju na tamtejszy rynek.