Z informacji rządu wynika, że susza wystąpiła w 6 podstawowych gatunkach roślin:
- zboża jare (łącznie ucierpiało 13 województw, najbardziej kujawsko-pomorskie, część mazowieckiego, pomorskie i zachodnio-pomorskie),
- zboża ozime (ucierpiało 11 województw, najbardziej województwo kujawsko-pomorskie, pomorskie i Wielkopolska),
- krzewy owocowe (część mazowieckiego i Wielkopolska),
- rzepak i rzepik (7 ucierpiało województw, najbardziej kujawsko-pomorskie i pomorskie),
- truskawki (Wielkopolska i część mazowieckiego),
- rośliny strączkowe
– Generalnie w tym roku nie można mówić o zjawisku suszy, ale można i powinno się mówić o występowaniu suszy w określonych okresach. Z danych IUNG wynika również, że 1 lipca, że w ogólne nie występuje zjawisko suszy - tłumaczył wiceminister Babalski.
Ministerstwo rolnictwa podało również wysokość strat spowodowanych anomaliami pogodowymi. Z danych resortu wynika, że susza dotknęła 5495 gospodarstw o powierzchni 60 619 ha. Wartość strat to 48 mln zł.
Ale nie tylko susza niszczyła polskie gospodarstwa. Z powodu huraganu, deszczu nawalnego i gradu poszkodowanych zostało 10174 gospodarstw o powierzchni 75 tyś ha, a straty wyniosły 391 mln zł. - Dziesięciokrotnie wyższe są straty przez huragan, deszcz nawalny i grad w stosunku do suszy – tłumaczyła Aleksandra Szelągowska dyrektor departamentu finansów w MRiRW.
W tym roku ubezpieczyciele wypłacili rolnikom już 600 mln zł odszkodowań. To więcej niż dochody ze składek. Te z budżetu wyniosły bowiem 200 mln zł, kolejne 120 mln zł wpłacili do systemu sami rolnicy.
Oprócz odszkodowań z tytułu polis rolnicy mogą liczyć na kredyty preferencyjne na wznowienie produkcji. W tym roku linia kredytowa na ten cel wynosi 1 mld zł. Poszkodowania mogą też składać wnioski o odroczenie lub umorzenie należności wobec Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego i Agencji Nieruchomości Rolnych. Trzeba jednak pamiętać, że taka pomoc jest wliczana do limity de minimis. I kolejna forma to dotacje wypłacane przez ARiMR.
– Kiedy straty są powyżej 70% w danej uprawie to ARiMR może zastosować dotację. To formy rekompensaty za poniesione straty. W najbliższym czasie jeżeli sejmowa Komisja Finansów Publicznych wyrazi zgodę na wniosek ARiMR o zmianę w jej planie finansowym wtedy będzie można ogłosić wysokość dotacji na hektar – tłumaczyła Aleksandra Szelągowska. – Kwota takiej pomocy może wynieść do 400 zł– dodał wiceminister Zbigniew Babalski. wk