Oto one:
- pomoc będzie przysługiwała producentowi rolnemu, w którego gospodarstwie szkody w uprawach rolnych spowodowane wystąpieniem w 2018 roku suszy lub powodzi powstałe na powierzchni danej uprawy obejmują co najmniej 70% danej uprawy,
- pomoc będzie przysługiwała jeżeli oszacowane w gospodarstwie straty wynoszą przynajmniej 30% średniej rocznej produkcji rolnej albo średniej rocznej produkcji roślinnej w gospodarstwie,
- jeżeli oszacowane w gospodarstwie straty nie przekraczają 30% średniej rocznej produkcji, pomoc będzie przyznawana w formule de minimis,
- wnioski o pomoc będzie można składać do biur powiatowych ARiMR,
- koniecznym załącznikiem do wniosku będzie kopia protokołu oszacowania strat,
- pomoc ma być wypłacana do hektara uprawy dotkniętej szkodami,
- stawka pomocy ma być zróżnicowana w zależności od rodzaju uprawy,
- łączna wysokość pomocy dla danego gospodarstwa nie będzie mogła przekroczyć 80% kwoty obniżenia dochodu (wyliczona w protokole z szacowania) lub 90% kwoty obniżenia dochodu dla gospodarstw położonych na obszarach ONW, przy czym do kwoty pomocy zalicza się także ewentualne wypłaty odszkodowań jeżeli rolnik takowe otrzymał w związku z suszą lub powodzią,
- kwota pomocy będzie obniżana o 50% jeżeli w dniu wystąpienia szkody przynajmniej połowa użytków rolnych danego gospodarstwa z wyłączeniem łąk i pastwisk nie była ubezpieczona przynajmniej od jednego ryzyka,
- w projektowanym rozporządzeniu brak jest propozycji stawek pomocy dla poszkodowanych rolników, choć w przypadku pomocy dla hodowców ryb zaproponowano stawkę 300 zł/ha stawu,
- jak na razie nie podano terminu naboru wniosków o tę pomoc – termin ten oraz stawki pomocy ma ustalić minister rolnictwa i ogłosić przynajmniej na 14 dni przed rozpoczęciem naboru.
W projektowanym rozporządzeniu przewidziano również pomoc dla rolników, którzy z powodu strat mają trudności ze spłatą zaciągniętych kredytów preferencyjnych. Będą oni mogli na 2 lata zawiesić spłatę tych kredytów, a w tym czasie ARiMR będzie płacić na rzecz banków pełne oprocentowanie kredytów z dopłatami do oprocentowania ze środków Agencji. Jednak ta pomoc zawiera pewien haczyk – po okresie zawieszenia spłaty kredytu kwota odsetek zapłaconych za kredytobiorcę będzie odliczona od kwoty dopłat do oprocentowania w następnych latach. Mówiąc wprost w kolejnych latach rolnik będzie płacił wyższe odsetki od takiego kredytu.
Ta forma pomocy ma być dostępna nie tylko dla rolników poszkodowanych w tym roku przez suszę lub powódź, ale także dla producentów świń, którzy w związku z obowiązującym zakazem utrzymywania w gospodarstwie świń lub ich wprowadzenia do gospodarstwa, wydanym w związku z wystąpieniem afrykańskiego pomoru świń zaprzestali ich produkcji.
Patrząc na budżet przewidziany na pomoc – tj. 697 mln zł nie należy spodziewać się jednak zbyt wysokich stawek pomocy. Nawet jeżeli dotyczyłaby ona jedynie 2 mln ha, średnia pomoc na hektar wyniosłaby ok. 350 zł. A przecież wg danych IUNG susza dotknęła aż 63.14% gruntów onych w naszym kraju co daje ok. 7 mln ha. Teraz wszystko zależy od szczegółowej propozycji stawek. Jednak już w samym uzasadnieniu projektu resort rolnictwa przewiduje, że pomocą zostanie objęte zaledwie 15% użytków rolnych – tj. nieco ponad 2,1 mln ha. Co z resztą? Nie wiadomo.
Link do rozporządzenia.