StoryEditor

Pomoc suszowa – na co można liczyć?

Po wczorajszych obiecujących zapowiedziach premiera Morawieckiego, który wraz z ministrem rolnictwa Janem Krzysztofem Ardanowskim ogłosił uruchomienie programu pomocy dla poszkodowanych rolników, czas na chłodną analizę rządowej propozycji.
01.08.2018., 14:08h
Dziś opublikowano projekt rozporządzenia Rady Ministrów zmieniającego rozporządzenie w sprawie szczegółowego zakresu i sposobów realizacji niektórych zadań Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, który określa zasady przyznawania państwowej pomocy dla rolników poszkodowanych przez suszę i powodzie, które w lipcu nawiedziły niektóre regiony kraju. Projekt ten został już wczoraj zatwierdzony przez Radę Ministrów. Są w nim dokładnie opisane zasady wg których ARiMR będzie udzielać rolnikom pomocy.

Oto one:
  1. pomoc będzie przysługiwała producentowi rolnemu, w którego gospodarstwie szkody w uprawach rolnych spowodowane wystąpieniem w 2018 roku suszy lub powodzi powstałe na powierzchni danej uprawy obejmują co najmniej 70% danej uprawy,
  2. pomoc będzie przysługiwała jeżeli oszacowane w gospodarstwie straty wynoszą przynajmniej 30% średniej rocznej produkcji rolnej albo średniej rocznej produkcji roślinnej w gospodarstwie,
  3. jeżeli oszacowane w gospodarstwie straty nie przekraczają 30% średniej rocznej produkcji, pomoc będzie przyznawana w formule de minimis,
  4. wnioski o pomoc będzie można składać do biur powiatowych ARiMR,
  5. koniecznym załącznikiem do wniosku będzie kopia protokołu oszacowania strat,
  6. pomoc ma być wypłacana do hektara uprawy dotkniętej szkodami,
  7. stawka pomocy ma być zróżnicowana w zależności od rodzaju uprawy,
  8. łączna wysokość pomocy dla danego gospodarstwa nie będzie mogła przekroczyć 80% kwoty obniżenia dochodu (wyliczona w protokole z szacowania) lub 90% kwoty obniżenia dochodu dla gospodarstw położonych na obszarach ONW, przy czym do kwoty pomocy zalicza się także ewentualne wypłaty odszkodowań jeżeli rolnik takowe otrzymał w związku z suszą lub powodzią,
  9. kwota pomocy będzie obniżana o 50% jeżeli w dniu wystąpienia szkody przynajmniej połowa użytków rolnych danego gospodarstwa z wyłączeniem łąk i pastwisk nie była ubezpieczona przynajmniej od jednego ryzyka,
  10. w projektowanym rozporządzeniu brak jest propozycji stawek pomocy dla poszkodowanych rolników, choć w przypadku pomocy dla hodowców ryb zaproponowano stawkę 300 zł/ha stawu,
  11. jak na razie nie podano terminu naboru wniosków o tę pomoc – termin ten oraz stawki pomocy ma ustalić minister rolnictwa i ogłosić przynajmniej na 14 dni przed rozpoczęciem naboru.

W projektowanym rozporządzeniu przewidziano również pomoc dla rolników, którzy z powodu strat mają trudności ze spłatą zaciągniętych kredytów preferencyjnych. Będą oni mogli na 2 lata zawiesić spłatę tych kredytów, a w tym czasie ARiMR będzie płacić na rzecz banków pełne oprocentowanie kredytów z dopłatami do oprocentowania ze środków Agencji. Jednak ta pomoc zawiera pewien haczyk – po okresie zawieszenia spłaty kredytu kwota odsetek zapłaconych za kredytobiorcę będzie odliczona od kwoty dopłat do oprocentowania w następnych latach. Mówiąc wprost w kolejnych latach rolnik będzie płacił wyższe odsetki od takiego kredytu.

Ta forma pomocy ma być dostępna nie tylko dla rolników poszkodowanych w tym roku przez suszę lub powódź, ale także dla producentów świń, którzy w związku z obowiązującym zakazem utrzymywania w gospodarstwie świń lub ich wprowadzenia do gospodarstwa, wydanym w związku z wystąpieniem afrykańskiego pomoru świń zaprzestali ich produkcji.

Patrząc na budżet przewidziany na pomoc – tj. 697 mln zł nie należy spodziewać się jednak zbyt wysokich stawek pomocy. Nawet jeżeli dotyczyłaby ona jedynie 2 mln ha, średnia pomoc na hektar wyniosłaby ok. 350 zł. A przecież wg danych IUNG susza dotknęła aż 63.14% gruntów onych w naszym kraju co daje ok. 7 mln ha. Teraz wszystko zależy od szczegółowej propozycji stawek. Jednak już w samym uzasadnieniu projektu resort rolnictwa przewiduje, że pomocą zostanie objęte zaledwie 15% użytków rolnych – tj. nieco ponad 2,1 mln ha. Co z resztą? Nie wiadomo.

Link do rozporządzenia.
Grzegorz Ignaczewski
Autor Artykułu:Grzegorz Ignaczewski

redaktor „top agrar Polska”, ekonomista, specjalista w zakresie dopłat bezpośrednich, PROW i ekonomiki gospodarstw.

Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
22. listopad 2024 01:05