Dr hab. Witold Szczepaniak z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu mówił m. in. o optymalnym i efektywnym nawożeniu roślin w kontekście ochrony środowiska.
– Prawidłowa strategia nawożenia powinna przede wszystkim skupiać się na tym, aby kontrolować plonotwórcze działanie azotu, ponieważ jest to zarazem główny składnik plonotwórczy oraz jeden ze składników, który w nadmiarze jest szczególnie niebezpieczny dla środowiska – podkreślił prelegent.
Kontrola ta polega przede wszystkim na eliminacji tzw. czynników „minimum”, czyli regulacji odczynu gleby oraz jej zasobności w przyswajalny fosfor i potas. Następnie na optymalizacji nawożenia azotem poprzez racjonalne ustalenie dawki oraz bilansowaniu azotu poprzez stosowanie siarki i magnezu jako składników drugoplanowych, a także profilaktycznym zastosowaniu mikroelementów.
Ogromnym zainteresowaniem cieszyło się wystąpienie dr Tomasza Piechoty, który mówił o wadach i zaletach uproszczeń w uprawie. Jego zdaniem technologią wartą uwagi jest uprawa pasowa, tzw. strip-till, która polega na uprawie gleby tylko w rzędach, do których wysiewane są rośliny. Jednak jak podkreślił prelegent, bez względu na wybór technologii, w uprawie roli lepiej jest wykonać o jeden zabieg za mało niż o jeden za dużo.
Oprócz prezentacji innowacyjnych rozwiązań i doświadczeń z ich wdrażania w produkcji roślinnej, nie zapomniano też o produkcji zwierzęcej. Między innymi dr wet. Marian Porowski, mówił o bezpieczeństwie w kontekście zagrożeń ASF. W swoim wystąpieniu podkreślił jak ważnym elementem bioasekuracji jest właściwa dezynfekcja i cały szereg mechanizmów wpływających na jej efektywność.
– Powinniśmy zdawać sobie sprawę, że właściwa bioasekuracja, a także świadomość producentów i wszystkich podmiotów związanych z produkcją świń decyduje o bezpieczeństwie produkcji. Biorąc pod uwagę wszystkie aspekty przygotowania i wykonania prawidłowo dezynfekcji okazuje się, wbrew istniejącym opiniom, że jest to proces bardzo skomplikowany, wymagający wiedzy i pozbycia się rutynowych działań i przyzwyczajeń – mówił.
Podczas konferencji poruszono także kwestię WPR po 2020 roku.
– Dzisiaj montaż finansowy wielu gospodarstw jest tak zrobiony, że bez dopłat właściwie nie miałyby szansy konkurowania i funkcjonowania na rynku. Dzięki pieniądzom z UE, które zasilają budżety rolników powstało wiele inwestycji. Służą także do spłat kredytów na zakup maszyn i urządzeń, a więc na dzień dzisiejszy trudno sobie wyobrazić aby tych środków miało nie być – mówił Mariusz Tatka z Centrum Doradztwa Rolniczego w Brwinowie.
W swoim wystąpieniu omówił przyszłe warunki wsparcia rolników oraz skutki wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej.
Organizatorami konferencji byli Centrum Doradztwa Rolniczego w Brwinowie i Wielkopolski Ośrodek Doradztwa Rolniczego. Ta już XIV z kolei edycja skupiła wielu rolników, dla których w ostatnich latach dużym wyzwaniem są stale rosnące wymagania dotyczące prowadzenia produkcji rolniczej. Właściwe zarządzanie gospodarstwem staje się więc istotnym wyzwaniem, przed którym stają polscy rolnicy.
dm
