StoryEditor

Potrzebna nadzwyczajna pomoc dla sadowników. O przymrozkach w Sejmie

Producenci owoców i warzyw oczekują jak najszybszej pomocy dla poszkodowanych przez mrozy i gradobicia. W województwie lubelskim szkody dotknęły 100% upraw. - Zostaliśmy z niczym - załamują ręce rolnicy i wnioskują o ogłoszenie stanu klęski żywiołowej. Rozmawiano na temat pomocy w Sejmie.
24.05.2024., 11:32h

Sejmowa komisja rolnictwa wysłuchała informacji na temat „sytuacji w uprawach rolnych oraz na rynku owoców w związku ze stratami spowodowanymi przez przymrozki oraz możliwe formy pomocy dla poszkodowanych gospodarstw”.

Dramatyczne relacje rolników

Z relacji Lubelskiej Izby Rolniczej wynika, że silna chmura burzowa przeszła w niedzielę wieczorem przez powiat opolski oraz części powiatów lubelskiego i kraśnickiego. Trwające kilkanaście minut intensywne opady gradu spowodowały znaczne straty w rolnictwie i sadownictwie. Ale część upraw została już wcześniej zniszczona przez niskie temperatury.

- Siedem stopni na minusie to nie jest przymrozek, tylko mróz. My nie mamy nic. A jeżeli coś zostało po mrozie to zostało potem zniszczone przez grad - mówiła Irena Kręć ze Związku Sadowników.

- Ludzie oczekują szybkich reakcji finansowych, a potem wprowadzenie rozwiązań systemowych - mówił Gustaw Jędrejek prezes Lubelskiej Izby Rolniczej, której zdaniem wystąpienie tak gwałtownych anomalii pogodowych winno zostać uznane za klęskę żywiołową, a poszkodowani rolnicy powinni otrzymać nadzwyczajne środki pomocowe. Zdaniem LIR niezbędne jest zawieszenie spłaty obecnych kredytów rolniczych na okres odbudowy gospodarstw oraz udzielenie preferencyjnych kredytów pomocowych na utrzymanie płynności finansowej gospodarstw.

image

Armagedon na Lubelszczyźnie! Pojawił się apel o ogłoszenie stanu klęski żywiołowej

Ale straty nie dotyczą tylko województwa lubelskiego.

 - Przyjechałam z Wielkopolski. Była tutaj mowa o szkodach jakie wystąpiły na Lubelszczyźnie. Niestety mrozy nie ominęły także Wielkopolski, co prawda nie mieliśmy gradu, ale mieliśmy mrozy minus 7 stopni - dodała Sławomira Król ze Związku Sadowników.

- Pomoc doraźna jest bardzo potrzebna, ale jeżeli nie będzie dobrych, powszechnych rozwiązań dotyczących ubezpieczeń to te problemy będą co roku- powiedział Witold Boguta prezes zarządu Krajowego Związku Grup Producentów Owoców i Warzyw

Trwa szacowanie strat

- Pracujemy nad tym, aby pomoc najszybciej dotarła do rolników - zadeklarował w Sejmie wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak, który poinformował, że pracują komisje szacujące straty i trwa zbieranie danych. Za patologiczną uznał sytuacje, w której na 8 towarzystw ubezpieczeniowych tylko 2 chciały ubezpieczać od przymrozków. Jego zdaniem trzeba to zmienić, tak aby od wszystkich ryzyk można było kupić polisy we wszystkich towarzystwach.

Polska jest owocową potęgą

Z informacji przekazanych przez MRiRW do Sejmu Polska pod względem wolumenu produkcji owoców zajmuje 3. miejsce w UE (zbiory owoców ogółem w 2023 r. wyniosły około 5 mln ton). W strukturze gatunkowej upraw owoców w naszym kraju dominują jabłka, których udział w zbiorach stanowi ok. 80%. Jesteśmy największym producentem jabłek w Europie i czołowym na świecie (zajmujemy 4. miejsce po Chinach, Turcji i USA).

Polska zajmuje także czołowe miejsca na świecie pod względem wolumenu zbiorów owoców miękkich: porzeczek i wiśni (2. miejsce), malin (4. miejsce), borówek (7. miejsce) czy truskawek (8. miejsce).

 

Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
21. listopad 2024 15:29