Pozew zbiorowy za Roundup

Totalny (nieselektywny) herbicyd Roundup ma w swoim składzie s.cz. glifosat, związek nad którym od wielu już lat trwa batalia dotycząca jego rzeczywistych skutków na środowisko i wpływu na zdrowie ludzi. Substancji tej zarzuca się bowiem, że powoduje problemy zdrowotne, m.in. zachorowania na raka. Taką opinię wydała w 2015 r. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO), kwalifikując glifosat jako substancję prawdopodobnie rakotwórczą dla ludzi.

W tym roku w Kanadzie pozwy przeciwko producentom Roundupu skierowały stany: Kolumbii Brytyjskiej, Manitobie, Quebecu i Saskatchewan. Pozew zbiorowy złożony przez kancelarię w Toronto obejmuje ponad 60 osób. Wśród pozywających są zarówno osoby chore, jak i domagające się odszkodowania po śmierci bliskich członków rodzin. W imieniu swoich klientów prawnicy domagają się odszkodowań, a także uznania przez producenta Roundupu, że wprowadzili ten środek do sprzedaży bez zachowania należytej ostrożności.

Według przedstawicieli kancelarii prawniczej, pozew dotyczy nie tylko aspektu finansowego, skarżący chcą też doprowadzić do zmiany zachowania producentów, by w przyszłości w Kanadzie nie powtórzyły się podobne przypadki. Jednym z dodatkowych zarzutów jest także fakt, że producenci tego totalnego herbicydu świadomie nie informowali opinii publicznej o ryzyku związanym ze stosowaniem tego herbicydu i wprowadzali w błąd instytucje decydujące o zgodzie na dopuszczenie środka do sprzedaży, dostarczając wyników badań na świadomie sprofilowanych grupach użytkowników.

Firma Bayer, aktualny właściciel formalny Roundupu twierdzi, że choroby wskazywane przez skarżących nie zostały spowodowane przez glifosat. Jako dowód tego twierdzenia przedstawia wynikami badań zgromadzonymi prze EFSA (Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności), które wskazują, że glifosat nie jest rakotwórczy.

W 2017 r. Pest Management Regulatory Agency (PMRA) – agencja kanadyjskiego resortu zdrowia zajmująca się oceną środków ochrony roślin – zezwoliła na dalsze użycie glifosatu w Kanadzie i tę ocenę potwierdziła w styczniu br. Oceniła wówczas, że analiza ponad 1300 badań wskazuje, że glifosat jest bezpieczny dla ludzi, jeśli jest stosowany zgodnie z zaleceniami. Stanowisko to zostało jednak skrytykowane przez niektórych ekspertów, jako zbyt liberalne i jednostronne. We wrześniu br. burmistrz Montrealu Valerie Plante poinformowała natomiast, że miasto wprowadzi całkowity zakaz używania na swoim terenie herbicydów zawierających glifosat.
(Źródło: Nauka w Polsce)
[bie]