– Celem ustawy jest zwiększenie limitu zużywanego oleju napędowego na 1 hektar upraw rolnych z 86 do 100 litrów oraz wprowadzenie limitu zużycia oleju napędowego w wysokości 30 litrów do jednej dużej jednostki przeliczeniowej (DJP) w przypadku prowadzenia przez rolnika hodowli bydła – tłumaczył na posiedzeniu sejmowej komisji rolnictwa wiceminister rolnictwa Tadeusz Romańczuk.
Przedstawiciele rządu podkreślali, że znacząco wzrosną wydatki budżetu państwa na to działania z 860 mln do 1,180 mld. Jego celem jest poprawa konkurencyjności polskiego rolnictwa poprzez zmniejszenie kosztów produkcji. Jednak dyskusja na posiedzeniu sejmowej komisji rolnictwa poszła w dość niespodziewanym kierunku. Większość obecnych organizacji rolniczych zwracała bowiem uwagę, że jest to krok w dobrym kierunku, ale niewystarczający.
– Przypomnę, że w programie wyborczym Prawa i Sprawiedliwości wyraźnie napisano, że zwrot powinien wynosić 128 litrów na hektar, tymczasem teraz proponujecie wzrost z 86 do 100 litrów na hektar. Nie wprowadzając tej obietnicy wydrenowaliście z kieszeni rolniczych przez ostatnie kilka lat ok. 1,5 mld – mówił Krzysztof Tołwiński z Federacji Gospodarstw Rodzinnych. – Podatek akcyzowy to jest jedno wielkie oszustwo. To co rząd proponuje to jest 14 zł na hektar, tyle pan minister łaskawca nam daje po tylu latach – grzmiał Marcin Bustowski ze Związku Zawodowego „Solidarni”.
Projektu bronił były przewodniczący NSZZ RI „Solidarność", który zwrócił uwagę, że od lat wzrost akcyzy rośnie. – Oczywiście oczekiwania są większe i jako związek domagalibyśmy się więcej, ale rozumiemy, że takie są możliwości i popieramy stanowisko rządu – mówił senator Jerzy Chróścikowski.
Wiele głosów zwracało uwagę, że wzrost wydatków na zwrot akcyzy jest niewystarczający w związku z podwyżkami kosztów produkcji rolnej jakimi jesteśmy świadkami w ostatnich latach. – Wzrost ceny paliwa i akcyzy w ostatnim czasie powoduje, że te 14 złotych już dawno zostały przez państwo zabrane rolnikom – mówił poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego Mirosław Maliszewski. – Trzeba pamiętać, że jesteśmy cały czas krajem na dorobku. Chciałoby się wydawać więcej środków budżetowych m.in. na rolnictwo. Ale ciągle musimy pamiętać o ograniczeniach związanych z przychodami państwa. One rosną z powodu uszczelnienia systemu podatkowego czego efektem jest ta rządowa propozycja. Po prostu wystarczyło przestać kraść panowie z opozycji – odpowiedział opozycji poseł Jacek Bogucki z PiS.
– Na dzisiaj możliwości budżetu są takie, a nie inne i w budżecie na 2019 r. mamy 1 miliard 180 mln zł – podsumował dyskusję wiceminister Romańczuk. Sejm rządowym projektem ustawy zajmie się jeszcze na dzisiejszym posiedzeniu plenarnym. wk
StoryEditor
Pozytywnie zaopiniowany projekt ustawy o zwiększeniu zwrotu akcyzy w paliwie rolniczym
Sejmowa komisja finansów publicznych pozytywnie zaopiniowała rządowy projekt ustawy o zwiększeniu zwrotu akcyzy w paliwie rolniczym. Wydatki państwa wzrosną na ten cel o 320 mln zł do grubo ponad jednego miliarda złotych. Ale zdaniem organizacji rolniczych jest to jednak krok… niewystarczający.