Posiedzenie komisji ustawodawczej odbędzie się już w czwartek o godzinie 13.00. Zgłoszono do niej ok. 200 poprawek autorstwa organizacje pro-zwierzęce oraz rolniczych. Ale zgodnie z zapowiedzią przewodniczącego komisji senatora Krzysztofa Kwiatkowskiego nie wszystkie poprawki będą rozpatrzone. Aby tak się stało musi się znaleźć senator, który je oficjalnie zgłosi na posiedzeniu komisji.
Z kolei w piątek nad projektem pochylą się członkowie komisji rolnictwa Senatu. Tu również można się spodziewać wielu emocji, ponieważ senatorowie też złożyli poprawki znacznie zmieniające projekt, który wyszedł z Sejmu. Co ciekawe, przeciwko ustawie są również senatorowie Prawa i Sprawiedliwości.
- Mam nadzieje, że Senat poprawi tę ustawę. Zostało obrażone tysiące polskich rolników, który stali się mordercami. Podzielono Polaków na światłych mieszkańców miasta i tych rolników, którzy powinni być wyjęciu spod prawa, bo się znęcają nad zwierzętami. Została zrobiona wsi duża przykrość. Ustawy jeszcze nie ma, a już powoduje skutki ekonomiczne dla polskich rolników w punktach skupów. Mam nadzieję, że rząd zmodyfikuje swoje stanowisko – mówił w zeszłym tygodniu senator Jan Maria Jackowski z PiS.
Wprawdzie prezes PiS Jarosław Kaczyński w liście do senatorów swojej partii zagroził konsekwencjami za złamanie dyscypliny partyjnej, ale należy się spodziewać, że kilka osób na pewno się z niej wyłamie. Oprócz J. M. Jackowskiego może tak zrobić Jerzy Chróścikowski, Zdzisław Pupa oraz Józef Łyczak. Istnieje więc cały czas szansa na skreślenie zakazu uboju rytualnego, wprowadzenie 10-letniego vacatio legis dla zakazu hodowli zwierząt futerkowych oraz ograniczenie uprawnień organizacji pro-zwierzęcych.
Co ciekawe, za takim rozwiązaniem opowiadają się posłowie Porozumienia Jarosława Gowina. Wicepremier wyraził taką opinię wczoraj na antenie TVN24 mimo tego, że umowa koalicyjna Zjednoczonej Prawicy jest już podpisana a rząd został zaprzysiężony.
W przyszłym tygodniu zajmie się nią Senat na posiedzeniu parlamentarnym. Po zakończeniu prac senackich ustawa ponownie trafi do Sejmu, który może się nią zająć na posiedzeniu 27 i 28 października. Dopiero wtedy ustawa trafi na biurko Prezydenta, który będzie miał 21 dni, aby ją podpisać, zawetować lub odesłać do Trybunału Konstytucyjnego.
A sprzeciw prezydenta jest wciąż bardzo możliwy. Głowa państwa mówiła o tym zarówno podczas Prezydenckich Dożynek jak i w trakcie konsultacji na temat nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt, które odbyły z Krajową Radą Izb Rolniczych oraz z przedstawicielami branży mięsnej i drobiarskiej. wk
StoryEditor
Prace nad „Piątką dla zwierząt” – czy Senat poprawi ustawę?
W czwartek i piątek senackie komisje będą kontynuować prace nad ustawą o ochronie zwierząt. W grze cały czas pozostaje utrzymanie uboju rytualnego oraz wydłużenia vacatio legis dla zakazu hodowli zwierząt futerkowych.