W tegorocznym naborze, o premie dla młodych rolników będą mogły ubiegać się osoby, które poza spełnieniem podstawowych wymagań tj. wiek (nie ukończone 40 lat w dniu składania wniosku), czy posiadanie kwalifikacji rolniczych (z możliwością uzupełnienia wykształcenia), będą musiały udokumentować tzw. rozpoczęcie urządzania gospodarstwa. Tak więc wniosek o premię będzie mogła złożyć osoba, która stała się właścicielem lub objęła w posiadanie gospodarstwo rolne (przynajmniej 1 ha użytków rolnych), przed dniem złożenia wniosku o przyznanie pomocy w ramach „Premii dla młodych rolników”, lecz nie wcześniej niż na 12 miesięcy przed jego złożeniem.
Jednak to nie koniec nowości. Potencjalny kandydat do premii, po rozpoczęciu „urządzania gospodarstwa”, czyli nabyciu przynajmniej 1 hektara ziemi rolnej, do dnia złożenia wniosku o premię dla młodego rolnika nie może prowadzić gospodarstwa jako kierujący. Brzmi zawile? Niestety projektowane przepisy dotyczące pomocy dla młodych rolników tym razem są wyjątkowo zawiłe – tak jakby urzędnicy odpowiedzialni za ich przygotowanie byli nieco oderwani od rzeczywistości i nie wzięli w ogóle pod uwagę dotychczasowych doświadczeń z wdrażania tego programu. Dlaczego? Wystarczy spojrzeć na wykaz czynności, które będą uznawane za rozpoczęcie samodzielnego kierowania gospodarstwem. Kandydaci na młodych rolników, mimo obowiązku wcześniejszego nabycia ziemi rolnej, do dnia złożenia wniosku o przyznanie pomocy, nie mogą:
- zgłosić zwierząt gospodarskich do rejestru w celu prowadzenia działalności rolniczej,
- wystąpić o płatności bezpośrednie,
- wystąpić o pomoc finansową dla rolników w ramach programów UE lub pomocy krajowej (w tym kredyt preferencyjny),
- prowadzić działu specjalnego produkcji rolnej.
Tak więc, jeżeli kandydat na młodego rolnika nabędzie grunty rolne przed 31 maja br., chcąc ubiegać się o premię dla młodego rolnika nie będzie mógł w tym roku złożyć wniosku o dopłaty na swoje grunty!
Poza tym wprowadzony obowiązek wcześniejszego nabycia ziemi powoduje, że kandydat na młodego rolnika będzie mógł wystartować tylko w jednym naborze. Jeżeli wniosków będzie za dużo i dla części wnioskodawców nie wystarczy pieniędzy, w kolejnym roku nie będą mogli się ubiegać powtórnie o premię, gdyż będą posiadaczami gruntów rolnych dłużej niż 12 miesięcy.
Na domiar złego, mimo tak absurdalnych planów informacja o warunkach przyznawania premii dla młodych rolników ogranicza się na obecnie jedynie do krótkiej notatki na stronie ministerstwa rolnictwa.
Jedyne co dziś można zatem poradzić młodym rolnikom to trzymanie nerwów na wodzy i niepodejmowanie żadnych działań zanim nie poznamy oficjalnie ostatecznej wersji przepisów dotyczących planowanego naboru wniosków. gi
