Prezes PiS wypowiedział się na temat rolnictwa

W niedzielnym programie TVP „Tydzień” odbył się wywiad z prezesem Prawa i Sprawiedliwości Jarosławem Kaczyńskim, który rozpoczął się od kwestii kandydatury Janusza Wojciechowskiego na funkcję komisarza UE ds. rolnictwa. Zdaniem szefa PiS to bardzo dobry kandydat, który ma ogromne doświadczenie w sprawach europejskich. - Jak to się mówi zna europejskie korytarze. Właśnie te, które prowadzą do miejsc, gdzie podejmuje się decyzję w sprawach rolnych. Gdyby został komisarzem to miałby tą przewagę nad tymi, którzy tych korytarzy nie znają. I nie zajmowali się tym tak długo. Także bardzo liczę, ze to się uda. Ale niezależnie od wszystkiego teka jest nasza - powiedział J. Kaczyński.

Zdaniem szefa PiS winę za zamieszenie wokół kandydatury Wojciechowskiego ponosi opozycja.
- Procedura trwa. Ja byłbym dobrej myśli gdyby nie pewnie element o, którym muszę wspomnieć. To co spotyka nas nie pierwszy raz, czyli działania przeciwko polskiemu interesowi, przeciwko polskim rolnikom, bo ta teka jest dla polskiego rolnictwa niezmiernie ważna ze strony naszych rodaków, którzy zamiast wspierać, tak jak pan Kalinowski, atakują. Jedni robią to wprost, jak pan Kalinowski, inni za kulisami, ale przecież my to świetnie wiemy. To jest dodatkowa przeszkoda, ale sądzę, że zostanie sforsowana i proszę pamiętać, że ta teka jest już Polsce przyznana - powiedział prezes PiS.

Szef Prawa i Sprawiedliwości został również zapytany o kwestię wyrównania dopłat bezpośrednich.
- Jest taka okazja i na pewno z niej skorzystamy. Ja nie będą mówił o metodach, bo na pewno będą rokowania. Są różne drogi, ale one muszą prowadzić do tego że Prawo i Sprawiedliwość gwarantuje, że na konta rolników będą wpływały takie sumy, które odpowiadają w złotówkach temu co mają np. Niemcy. Nie będziemy Maltą to jest szczególna sytuacja. Ale to co jest w Niemczech nam się należy i to będziemy mieli. I to będzie 1200 albo nawet więcej od jednego hektara - zapowiedział J. Kaczyński.

Trzecie pytanie dotyczyło kwestii suszy. Prezes Kaczyński przypomniał, że za rządów PO-PSL rolnicy poszkodowani przez suszę otrzymali zaledwie 300 mln zł. Rok temu gospodarze mogli liczyć na 2 mld zł, a w tym roku ponieważ skala kataklizmu jest mniejsza na razie przygotowano 0,5 mld zł. - I ma być tych pieniędzy znacznie więcej - zapowiedział J. Kaczyński, który za sukcesy ostatnich 4 latach wymienił program 500+, lepsze warunki programu paliwa rolnicze, nowe zasady obrotu i ochrony ziemi rolniczej oraz program dróg lokalnych. 

wk