Budząca wiele kontrowersji i sprzeciwów ze strony środowisk rolniczych nowela o ochronie zwierząt była wczoraj przedmiotem debaty w Pałacu Prezydenckim. Do konsultacji społecznych prezydent Andrzej Duda zaprosił przedstawicieli samorządu rolniczego i organizacji branżowych. Poprosiliśmy ich o komentarz dotyczący spotkania i ustaleń, które padły podczas rozmów.
- Na wczorajszej debacie prezydent podkreślił, że rozumie nasze stanowisko i solidaryzuje się z nami w tej kwestii. Nie dał nam jednak jasnej deklaracji, jak postąpi. Przedstawił jedynie możliwości, którymi dysponuje: może więc zawetować ustawę - jednak w tym układzie Sejm zapewne odrzuci weto - lub skierować ustawę do Trybunału Konstytucyjnego. Prezydent ma więc dość ograniczone pole manewru, ale obiecał, że będzie próbował przekonywać polityków, by zmienili swoje stanowisko - powiedział w rozmowie z nami Witold Choiński, prezes Związku Polskie Mięso.
- Przedstawiliśmy panu prezydentowi informacje dotyczące rzeczywistej wielkości eksportu drobiu i bydła w systemie halal i koszer. Po weryfikacji tych danych przez służby weterynaryjne okazuje się, że eksport mięsa drobiowego w systemie halal i koszer wynosi aż ponad 50 proc., czyli więcej niż sami szacowaliśmy! Prezydent przyjął te wyliczenia z wielką atencją, oceniając, że stanowią one ogromny udział w rynku. Andrzej Duda również z wielkim zaangażowaniem wysłuchał naszych racji. A mówiliśmy wprost o tym, że czujemy się oszukani przez polski rząd. Po wczorajszym spotkaniu wierzymy, że pan prezydent będzie obrońcą polskiego rolnictwa – powiedział nam Wiesław Różański, prezes Unii Producentów i Pracodawców Przemysłu Mięsnego.
Z kolei obecny na rozmowach Wiktor Szmulewicz, prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych zaznaczył, że zaangażowanie prezydenta w tę sprawę jest ogromne, ale możliwości skutecznego zablokowania ustawy są niestety mniejsze.
- Prezydent Duda naprawdę jest po stronie rolników. Ale ma dylematy, bo wie, że jego weto może zostać odrzucone, więc waha się, czy ustawy jednak nie skierować do Trybunału Konstytucyjnego. Ale my, rolnicy, oczekujemy tego weta, bez względu na późniejszy wynik – wyjaśnił nam Wiktor Szmulewicz, prezes KRIR.
Rzecznik prezydenta Błażej Spychalski poinformował, że tym spotkaniem prezydent „rozpoczyna bardzo dużą debatę na temat ustawy o ochronie zwierząt”.
Rolnicy liczą na prezydenta
Już tydzień temu, podczas dożynek, prezydent Duda dał nadzieję rolnikom, że podejmując decyzję dotyczącą nowelizacji ustawy będzie kierował się troską o jakość ich życia.
- Prace nad ustawą jeszcze się nie zakończyły, ale obiecuję – choć, oczywiście, dobrostan zwierząt jest dla mnie ogromnie ważny - to, by były traktowane humanitarnie, by żyły w jak najlepszych warunkach. Ale nie można w tym wszystkim zapominać, że na pierwszym miejscu jest byt rolnika, jakość życia jego i jego rodziny. O tym także w czasie każdych prac legislacyjnych, parlamentarnych, w czasie każdej pracy trzeba pamiętać – mówił Andrzej Duda podczas Dożynek Prezydenckich.
Z kolei wczoraj prezydencki minister Andrzej Dera w "Kropce nad i" w TVN24, oświadczył, że „szczegółowe zapisy nie były konsultowane z prezydentem, a prezydent wskazał na to, żeby znaleźć równowagę między kwestiami gospodarczymi, ważnymi dla rolników i społecznymi”.
- Nikt nie kwestionuje, że zwierzęta trzeba chronić, że trzeba im stwarzać warunki, żeby mogły lepiej funkcjonować. (…) Nie spotkałem ludzi, którzy mówili, że nie zgadzają się z ideą ochrony zwierząt. Część posłów zwracała uwagę na krótkie vacatio legis, na to, że eksport mięsa z uboju rytualnego został zakazany, chociaż sam ubój rytualny został - powiedział Dera w TVN24. Zwrócił uwagę, że projekt jest jeszcze w Senacie, gdzie możliwe będzie jego dopracowanie. Propozycja nowych przepisów ma trafić pod obrady izby wyższej parlamentu 13 października.
Prezydent spotka się z protestującymi?
Natomiast jutro w Warszawie odbędzie się protest rolników, którzy nie zgadzają się na zmiany proponowane w nowelizowanej ustawie. Organizatorem manifestacji jest Pogotowie Strajkowe Polskiego Rolnictwa, reprezentujące prawie 50 organizacji branżowych. Udział w strajku zapowiedziało kilka tysięcy osób. Z informacji przekazanych wczoraj przez Sławomira Izdebskiego z rolniczego OPZZ wynika, że z manifestującymi spotka się prezydent Andrzej Duda, który akurat będzie brał udział w zaplanowanym wcześniej posiedzeniu Porozumienia Rolniczego. Na miejscu będzie nasz reporter, który na bieżąco zrelacjonuje przebieg strajku i przeprowadzi na naszym fanpage’u Facebookowym transmisję na żywo.
ksz, fot. KPRP/Jakub Szymczuk