StoryEditor

Producenci świń bronią dobrego imienia polskiej wieprzowiny

Hodowcy trzody chlewnej protestują przeciwko szkalowaniu dobrego imienia polskiej wieprzowiny przez działaczy rolniczych, którzy prowadzą kampanię wyborczą. Ich zdaniem każdy nawet najdrobniejszy kryzys w sektorze wywołuje ogromne reperkusje ekonomiczne i wizerunkowe, które są trudne do odwrócenia.
10.09.2019., 12:09h
Stanowisko Krajowego Związku Pracodawców i Producentów Trzody Chlewnej to efekt zarzutów jakie przedstawiło dwóch działaczy rolniczych: Marcin Bustowski oraz Krzysztof Tołwiński, którzy kandydują obecnie do Sejmu. W domowy sposób wykonali oni amatorskimi urządzeniami badania, w których „udowodnili”, że w polskim mięsie przekraczane są wielokrotnie normy np. azotynów i azotanów. Zdaniem M. Bustowskiego to dowód, że w Polsce nie istnieje system bezpieczeństwa żywności, a konsumenci są truci. Przeciwko takiem twierdzeniom protestował już resort rolnictwa oraz przemysł mięsny. Teraz głos zabrali sami rolnicy.

Przypomnieli oni, że produkcja wieprzowiny w Polsce stanowi 12% produkcji rolno-spożywczej o wartości 100 mld złotych. „Pomimo problemów strukturalnych oraz wieloletnich zaniedbań, które doprowadziły do spadku krajowego pogłowia świń i wzrostu importu, branża produkcji wieprzowiny należy do najważniejszych sektorów krajowego rolnictwa - napisał w komunikacie Aleksander Dargiewicz z KZPPTCh.

Zwrócono również uwagę, że polscy hodowcy trzody chlewnej funkcjonują unijnym rynku, który charakteryzuje się wysoką nadpodażą. Jej skutkiem...
Pozostało 75% tekstu
Ten artykuł jest dostępny w Strefie Premium.
Czytaj i oglądaj bez ograniczeń! Zyskaj dostęp do Strefy Premium już za 19,90 zł za pierwszy miesiąc. Dla prenumeratorów dostęp gratis po zalogowaniu
Prenumeratorzy top agrar Polska mogą korzystać ze Strefy Premium za darmo! Kliknij, by dowiedzieć się, jak się zarejestrować.
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
22. listopad 2024 07:12