
PIR: Ardanowski bronił rolników
Podlaska Izba Rolnicza w Stanowisku Walnego Zgromadzenia z 18 marca 2025 r. wyraziła “głębokie zaniepokojenie działaniami podjętymi przez służby państwowe” wobec byłego ministra rolnictwa a obecnego przewodniczącego Rady ds. Rolnictwa przy Prezydencie RP Jana K. Ardanowskiego.
„Jego wieloletnia działalność na rzecz polskiego rolnictwa, zaangażowanie w obronę interesów rolników oraz podejmowane decyzje miały na celu dobro polskiej wsi, stabilność sektora rolnego i poprawę warunków pracy rolników. Jego sprzeciw wobec tzw. „Piątki dla zwierząt” pokazał, że dobro polskich rolników i hodowców było dla niego priorytetem, nawet kosztem politycznych konsekwencji” – podkreślono w Stanowisku.
czytaj również: Ardanowski zabrał głos w sprawie nowelizacji ustawy o ochronie praw zwierząt
Obrona gospodarstw rodzinnych
Izba podkreśla również, że Ardanowski aktywnie walczył o lepsze warunki dla gospodarstw rodzinnych.
“Dzięki jego inicjatywom wprowadzono szereg korzystnych rozwiązań dla rolników, w tym system wsparcia dla gospodarstw rodzinnych, rozwój spółdzielczości rolniczej oraz działania na rzecz poprawy sytuacji na rynku zbóż, mleka i mięsa” – przypomina PIR.
Wśród kluczowych działań wymieniono m.in. interwencję na rynku mleczarskim:
„Jednym z działań ministra Ardanowskiego było zaangażowanie w ratowanie Spółdzielni Mleczarskiej Bielmlek. W obliczu trudnej sytuacji finansowej spółdzielni podejmował on zdecydowane kroki, aby uchronić jej członków – rolników dostarczających mleko – przed poważnymi stratami finansowymi” – napisano. PIR zaznacza, że celem tych działań było „utrzymanie miejsc pracy, zachowanie ciągłości produkcji oraz uniknięcie upadku jednego z ważniejszych zakładów przetwórczych w regionie”.
Uzasadnienie zarzutów prokuratury
20 lutego 2025 r. Sejm większością głosów przychylił się do wniosku prokuratury i uchylił Ardanowskiemu immunitet. Tym samym otworzył drogę do postawienia mu zarzutów dotyczących przekroczenia uprawnień podczas jego kadencji jako ministra rolnictwa. Głównymi punktami śledztwa są wsparcie udzielone przez KOWR dla Spółdzielni Mleczarskiej Bielmlek oraz interwencja na rynku jabłek w 2018 r.
„Anna Adamiak, rzeczniczka prasowa Prokuratora Generalnego, podkreśla, że ocena zgromadzonego w sprawie obszernego materiału dowodowego (...) dostarcza podstawy do przyjęcia „dostatecznie uzasadnionego podejrzenia popełnienia przez posła Jana K. Ardanowskiego dwóch przestępstw polegających na niedopełnieniu ciążących na nim jako funkcjonariuszu publicznym (...) obowiązków i przekroczeniu uprawnień, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, czym działał na szkodę interesu publicznego” – informowaliśmy w artykule z 21 lutego. Wg prokuratury łączna kwota szkody finansowej poniesionej przez Skarb Państwa w wyniku decyzji ministra Ardanowskiego wynosi 120 mln zł.
Jak informuje TVN 24, we wtorek 18 marca 2025 r. Jan K. Ardanowski stawił się w Prokuraturze Regionalnej w Warszawie. Nie uznał zasadności postawionych mu zarzutów i odmówił składania wyjaśnień.
Ardanowski: zarzuty to próba politycznego zastraszenia
W w wywiadzie udzielonym topagrar.pl były minister rolnictwa bronił swoich decyzji, które uważa za słuszne, i otwarcie mówił, że stawiane mu zarzuty to próba politycznego zastraszenia, związana z założeniem przez niego partii Wolność i Dobrobyt, kierowanej również do rolników.
„Nie będę siedział cicho, gdy obecna władza rozmontowuje polską gospodarkę i likwiduje rolnictwo. Podejmę bardzo zdecydowane działania na rzecz zintegrowania polskich rolników, bo grozi im fizyczna likwidacja ich gospodarstw. Dlatego próbuje się oczernić mnie i odebrać mi honor".
Zdaniem przewodniczącego Rady ds. Rolnictwa przy Prezydencie RP drugim bezpośrednim pretekstem postawienia mu zarzutów dopiero w grudniu 2024 r. jest jego publiczna krytyka działań rządu wobec Zielonego Ładu i Mercosur.
“Jeżeli widzę, że władza (...) nie chroni rolnictwa, pozwalając na Zielony Ład i umowę z Mercosur (...) to co – mam milczeć (...)? Nie. Powiedziane jest: ‘Tak -tak, nie - nie. Wszystko, co ponadto od złego pochodzi’. Trzeba rozliczać każdą władzę i poprzednią, i obecną, i twardo mówić, w jaki sposób powinna zajmować się Polską” - mówił J. K. Ardanowski.
Sprawa Ardanowskiego wpłynie na niezależność polityków?
Tezę byłego ministra o politycznym podłożu sprawy podziela część środowiska rolniczego, w tym Podlaska Izba Rolnicza, która wyraża obawy o niezależność ministrów rolnictwa oraz apeluje o uczciwość prokuratury.
“Uważamy, że wszelkie działania wobec osób zasłużonych dla polskiego rolnictwa powinny być przejrzyste, rzetelne i wolne od jakichkolwiek nacisków politycznych. Podlaska Izba Rolnicza z niepokojem obserwuje sytuację i apeluje o poszanowanie zasad praworządności oraz uczciwą ocenę działań podejmowanych przez Krzysztofa Ardanowskiego w czasie jego kadencji. (...) Działania wymierzone w byłego ministra mogą w przyszłości zniechęcać innych decydentów do podejmowania niezbędnych, lecz trudnych decyzji na rzecz ratowania polskiego rolnictwa. Strach przed politycznymi konsekwencjami może skutkować biernością w sytuacjach wymagających zdecydowanego działania, co byłoby wysoce szkodliwe dla całego sektora rolnego” - czytamy w Stanowisku Walnego Zgromadzenia PIR opublikowanym 18 marca.