StoryEditor

Protest rolników w Silnie: "Rolnictwo to praca nie wybryk. Walczymy o polską dobrą żywność dla wszystkich!"

Dzisiaj o 12.00 w Silnie w woj. pomorskim w powiecie chojnickim na drogę wyjechali rolnicy. Od 5 miesięcy trwają rozmowy i mediacje z rządem, ale jak zaznaczają organizatorzy brakuje konkretnych rozwiązań i rezultatów.

19.08.2024., 13:43h

Rolniczy protest rozpoczął się o godz. 12.00 na drodze wojewódzkiej nr. 240 w powiecie chojnickim na odcinku z Chojnic do Tucholi. W manifestacji, która ma mieć formę "ostrzegawczą" dla rządu wezmą udział rolnicy z powiatu chojnickiego i człuchowskiego. Jak zaznaczają organizatorzy to ma być "zółta kartka dla rządu", gdyż minęło 5 miesięcy od ostatniej blokady rolniczej i nadal nie widać rezultatów rozmów strony rządowej z rolnikami. 

Protest potrwa do godz. 15.00 i ma mieć formę rotacyjną, a nie stałej blokady. Co 10 minut pojazdy będą przepuszczane przez jezdnię. 

Jakie są postulaty rolników w Silnie?

- W czasie tamtych protestów władza mówiła, żeby się spotykać, rozmawiać, a postulaty zostały przyjęte - mówił na antenie Radia Kaszebe organizator protestu w Silnie Krzysztof Beski. Dodał, że jednym z ważniejszych postulatów było zrównanie podatku rolnego 2024 z wysokością podatku z 2023 r. Jednak prace nad zmianami legislacyjnymi w tym zakresie utknęły w martwym punkcie. Kolejnym postulatem protestujących rolników jest ograniczenie importu produktów rolnych z spoza UE, które nie muszą spełniać tak rygorystycznych norm, a ich wyprodukowanie jest tańsze niż polskich. Konkurencja na rynku staje się coraz trudniejsza i po prostu niesprawiedliwa. 

image
FOTO: Krzysztof Lubiński

Protestujący rolnicy oczekują konkretnych zmian m.in umorzenia ostatniej raty podatku rolnego za 2024 r., uregulowania umów handlowych m.in. z Ukrainą i krajami bloku Mercosur i ujednolicenie kontroli, ale również wypłacenia do końca dopłat bezpośrednich za 2023 r., których niektórzy rolnicy jeszcze wcale nie otrzymali.

Rolnicy uważają, że powinni być współautorami zmian legislacyjnych, które pomogą rolnictwu wyjść z kryzysu. 

Krzysztof Lubiński, rzecznik protestu zaprasza reprezentantów rządu już nie do rozmów, bo na nie już był czas, ale przedstawienia konkretów. 

Obecnie rolnicy blokują przejście dla pieszych w Silnie, znajduje się tam około 50 osób. Na banerach widnieje hasło "Rolnictwo to praca nie wybryk. Walczymy o Polską dobrą żywność dla wszystkich!" 

Rolnicy apelują do Wojewody

Rolnicy z powiatów człuchowskiego i chojnickiego apelują do Wojewody Pomorskiej o zorganizowanie spotkania, na którym zostaną omówione kluczowe sprawy dotyczące sytuacji w rolnictwie, bezpieczeństwa żywności i ochrony środowiska. 

Dorota Kolasińska
Autor Artykułu:Dorota Kolasińska Redaktorka portalu topagrar.pl
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
19. sierpień 2024 16:03