Rolnicy blokują drogi, przejścia graniczne i centra miast, domagając się lepszych warunków dla swojej branży. Przeglądając postulaty rolników z różnych krajów, można zauważyć odróżniające się punkty, natomiast w większości przypadków są one zbieżne. Na pewno łączy je wspólny mianownik: obrona krajowego rolnictwa i sprzeciw wobec polityki rolnej Parlamentu Europejskiego.
Hiszpania: protesty nabierają rozmachu
W Hiszpanii trwa fala protestów rolniczych, która rozprzestrzeniła się z Francji i innych krajów europejskich. Rolnicy i hodowcy twierdzą, że ich sytuacja jest nie do zniesienia z powodu niskich cen produktów, wysokich kosztów produkcji, nadmiernej biurokracji i niekorzystnych warunków rynkowych.
W lutym tysiące traktorów zablokowało drogi i dotarło do wielu miast, w tym Barcelony i Madrytu, domagając się zmian od Unii Europejskiej, rządu i wspólnot autonomicznych. Protesty rolników były pełne napięcia i emocji, co doprowadziło licznych aresztowań, przemocy, a także tysięcy złożonych skarg i mandatów.
Protesty mają trwać przez cały miesiąc i obejmować różne regiony kraju. Rolnicy i hodowcy chcą natychmiastowych rozwiązań, które pozwolą im osiągnąć minimalną rentowność, uproszczenia i elastyczności wspólnej polityki rolnej, a także lepszej ochrony socjalnej i prawnej. Rolnicy domagają się zmiany polityki rolnej, podwyżki cen skupu i sprzedaży, większego wsparcia dla młodych rolników i lepszej ochrony przed importem tanich produktów z krajów trzecich.
Rolnicy twierdzą, że nowa Wspólna Polityka Rolna (WPR), która ma wejść w życie w 2024 roku, będzie dyskryminować małe i średnie gospodarstwa na rzecz dużych korporacji. Domagają się również większej ochrony przed importem taniej żywności z krajów, które nie spełniają tych samych standardów jakości i środowiskowych, co unijne.
Według rolników, hiszpański rząd nie broni ich interesów w Brukseli i nie zapewnia im wystarczających środków wsparcia w obliczu kryzysu spowodowanego przez zmiany klimatu i wojnę w Ukrainie.
Rolnicy i hodowcy z Ciudad Real postanowili zemścić się na swoich francuskich kolegach, którzy podczas francuskich protestów zniszczyli hiszpańskie owoce wyrzucając je z ciężarówek. W czwartek 8 lutego hiszpańscy rolnicy rozlali 25 tysięcy litrów francuskiego wina.
Grecja: ziemniaki i mleko na ulicach
W Grecji rolnicy także protestują przeciwko polityce rolnej Unii Europejskiej, która według nich pogarsza ich warunki pracy i zwiększa koszty produkcji. Domagają się m.in. dotacji, obniżenia podatku VAT i rekompensaty za straty.
W lutym zorganizowali wiele blokad dróg i granic, a także zapowiedzieli, że pojadą ciągnikami do Aten na demonstrację przed budynkiem parlamentu, jeśli ich postulaty nie zostaną spełnione.
Protestujący rolnicy w Kastorii (północno-zachodnia część Grecji) zorganizowali tzw. „pogrzeb chłopa”. W ten bardzo symboliczny sposób wyrazili swój sprzeciw wobec unijnej polityki, która ich zdaniem niszczy rolnictwo.
Cypr: podwójne standardy Unii wobec własnych rolników
W Nikozji także odbywa się protest organizowany przez organizacje rolnicze wobec Wspólnej Polityki Rolnej, która ich zdaniem jest niesprawiedliwa i nieefektywna.
Protestujący przejechali około 80 ciągnikami, gdzie na „mecie” tego protestu złożyli rezolucję do Komisji Europejskiej. W rezolucji wyrażają swoje oburzenie na projekty pilotażowe UE, które mają wprowadzić „zielone przejście” w rolnictwie. Rolnicy uważają, że te projekty zwiększają koszty produkcji, a jednocześnie nie chronią ich przed nieuczciwą konkurencją z krajów trzecich.
Sekretarz generalny Panagrotiko Thasos Giapanis powiedział, że rolnicy potrzebują znacznego unijnego i państwowego wsparcia, aby móc oferować zdrową i bezpieczną żywność europejskim konsumentom. Sekretarz generalny Pek Christos Papapetru dodał, że protest jest kontynuacją walki, którą rozpoczęli w czerwcu 2023 roku. Zapowiedział, że organizacje rolnicze będą uczestniczyć w ustrukturyzowanym dialogu z UE, aby doprowadzić do elastyczności i skuteczności WPR. Były prezes Wheat Farmers Andreas Theofanous oskarżył UE o stosowanie podwójnych standardów wobec rolników i zaniedbanie ich potrzeb.
W tym samym czasie rolnicy z Pafos zorganizowali własny protest w swojej prowincji. Zgromadzili się na początku autostrady Pafos-Limesos, a podczas swojej demonstracji nie tylko opowiadali o problemach, ale również rozdawali własne plony przejeżdżającym kierowcom.
Włochy: ciągniki i krowy w Rzymie
We Włoszech także trwają protesty rolników. Po dwóch dniach negocjacji z władzami, rolnicy z całych Włoch, którzy protestują przeciwko polityce europejskiej, zorganizują demonstrację na Piazza San Giovanni w Rzymie o 10 rano w piątek 9 lutego.
Rolnicy przybyli do stolicy 5-6 lutego, wielu z których przyjechało z Umbrii, Toskanii, Alto Lacjum i Abruzji. Według sygnałów różnych mediów włoskich w proteście wezmą udział 1,5 tysięcy osób wraz ze swoimi ciągnikami, które symbolizują rolniczy „bunt”, który rozprzestrzenił się po całej Europie.
Zdaniem protestujących, nowe zasady Wspólnej Polityki Rolnej (WPR) są niekorzystne dla włoskich producentów i sprzyjają wielkim korporacjom. Oprócz tego WPR nie bierze pod uwagę specyfiki włoskiego rolnictwa, opartego na małych i średnich przedsiębiorstwach rodzinnych. Rolnicy żądają również większej ochrony przed nieuczciwą konkurencją z krajów trzecich, które eksportują do UE żywność po niższych cenach i z niższymi standardami jakości i bezpieczeństwa.
Ponadto rolnicy apelują o większe wsparcie dla sektora rolnego, który ucierpiał w ostatnich latach z powodu pandemii, zmian klimatu i różnych zjawisk pogodowych.
Luksemburg: młodzi rolnicy protestują w Schegen
W środę 7 lutego młodzi rolnicy Luksemburgu zorganizowali protest w miejscowości Schengen, gdzie dołączyli się do nich także rolnicy z Francji, Niemiec i Luksemburgu (WKL). Zablokowali ruch na moście łączący WKL z Niemcami ok. 200 ciągnikami. Miejsce demonstracji jest nawet w jakimś stopniu symboliczne, gdyż to w tej miejscowości znajduje się pomnik upamiętniający podpisanie umowy o zniesieniu granic w Europie.
Protestujący chcieli zwrócić uwagę na trudną sytuację rolników i młodych ludzi, którzy chcą zostać rolnikami lub przejąć gospodarstwa po swoich rodzicach. Młodzi rolnicy z Luksemburga protestowali pokojowo, domagając się lepszych warunków na rynku unijnym. Twierdzili, że mają dobrą współpracę z rządem krajowym, który wysłuchał ich postulatów po ostatnich wyborach. Jednak na poziomie europejskim czuli się zagrożeni przez import tanich produktów z krajów, które nie stosują takich samych norm jakościowych. Chcieli, aby UE zapewniła im uczciwą konkurencję i ochronę.
- Mamy ogromne problemy z konkurencją ze względu na towary importowane do UE z krajów trzecich, które nie spełniają tych samych standardów. Tego właśnie żądamy: aby produkty, które tu docierają, spełniały te same standardy i nie konkurowały z nami pod tym względem – podkreślił jeden z protestujących rolników.
Rolnicy apelują o większe uznanie dla ich roli w społeczeństwie, lepsze warunki pracy i życia, większą ochronę zarówno rynku, jak i środowiska.
Holandia: blokady na autostradach
W Holandii protesty rolników były jedne z najdłuższych i najbardziej intensywnych. Od początku roku rolnicy organizowali różne akcje, blokując autostrady, porty, supermarkety, instytucje rządowe, itd.
Rolnicy sprzeciwiają się planom rządu, który chce ograniczyć emisję azotu z rolnictwa i zredukować liczbę zwierząt hodowlanych. Rolnicy uważają, że te plany są niesprawiedliwe i zagrażają ich egzystencji.
Rozgniewani niskimi dochodami i wysokimi kosztami rolnicy blokowali zjazdy z autostrad swoimi ciągnikami, a także podpalali stosy z siana i opon w różnych miejscach Holandii. Policja uznała te działania rolników nie tylko jako niebezpieczne, ale również za łamiące prawo, więc postanowiła zakończyć demonstracje rolników.
Mkh na podst. Reuters, infos.rtl.lu, romatoday.it, reporter.com.cy, news247.gr, lifo.gr, elpais.com, elmundo.es, lasexta.com
