Po serii rolniczych protestów w całej Unii Europejskiej przyszedł czas na Irlandię. Kilka dni temu tamtejsi farmerzy strajkowali przeciwko nowej WPR i krajowej ustawie o ochronie klimatu aż w 30 miastach w całym kraju. Manifestacje zorganizowało Stowarzyszenie IFA
Zdaniem irlandzkich rolników proponowane przepisy zagrażają branży rolno-spożywczej. By chronić swoje gospodarstwa „przed podwójnym atakiem” wyjechali na ulice.
- Próbowaliśmy konstruktywnie współpracować z rządem i ministrem Ryanem, ale on nie przyjmuje poprawek. To kompletna bzdura i nadszedł czas, aby rolnicy sami stanęli w obronie największego rodzimego sektora Irlandii – powiedział Prezes Stowarzyszenia Tim Cullinan.
Dodał, że rolnicy chcą robić więcej w zakresie działań na rzecz klimatu, ale obecne programy środowiskowe im tego nie umożliwiają, a wręcz zagrażają ich gospodarstwom.
- To, czego naprawdę potrzebujemy, to dobry program WPR, wprowadzony na kilka następnych lat - mówili rolnicy.
oprac. ksz, fot. IFA