
Nowe ogniska pryszczycy i podejrzane przewozy przez granicę
Sytuacja na południu Europy nie daje powodów do optymizmu. Pryszczyca nie odpuszcza – nowe ogniska pojawiły się w ostatnim tygodniu na Słowacji i Węgrzech. Jednocześnie do naszej redakcji spływały sygnały do rolników z południa Polski, którzy zwracali uwagę na podejrzany transport, wyglądający na przewóz cieląt przez mało uczęszczane przejścia graniczne z Rumunii i Słowacji.
Pisaliśmy o tym szerzej w artykule „Przemyt cieląt do Polski w obliczu zagrożenia pryszczycą! Konieczne uszczelnienie małych przejść granicznych na południu kraju!”, gdzie rolnicy z woj. śląskiego i małopolskiego relacjonowali, jak niewielkie busy omijają kontrole i bez przeszkód przekraczają granicę, wwożąc cielęta o nieznanym statusie zdrowotnym.
- Nie możemy przymykać oka na to, że sąsiad kupuje i wstawia cielęta z niewiadomego źródła, bo za chwilę może się okazać, że z powodu zawleczenia choroby wszyscy pójdziemy z torbami – mówił jeden z rolników.
Słowacja potwierdza nielegalny transport zwierząt nocą
Z kolei słowacki minister rolnictwa Richard Takáč na specjalnej konferencji prasowej ostrzegł, że tamtejsze służby mają dowody na nielegalny transport zwierząt nocą. Zapowiedział użycie dronów i kontrole gospodarstw z powietrza. Informowaliśmy o tym, gdy wykryto w tym kraju szóste ognisko pryszczycy – tym razem w stadzie bydła mięsnego.
Polska reaguje. Tylko 10 przejść granicznych dla transportu zwierząt
W najnowszym komunikacie z 6 kwietnia Ministerstwo rolnictwa i Rozwoju Wsi ogłosiło dalsze kroki w ramach prewencji choroby, która jeszcze nie przedostała się do Polski. Transport bydła, świń, owiec, kóz, mięsa i produktów ubocznych pochodzących z regionów objętych pryszczycą jest zakazany. Z innych terenów przewóz jest możliwy, ale tylko przez 10 wyznaczonych przejść granicznych, m.in.:
- województwo podkarpackie: przejście graniczne Barwinek;
- województwo małopolskie: przejścia graniczne Chyżne i Piwniczna;
- województwo śląskie: przejście graniczne Chałupki, Boguszowice – Cieszyn, autostrada A1 – Gorzyczki dla ruchu z terytorium Czech oraz przejście graniczne Zwardoń dla ruchu z terytorium Słowacji;
- województwo opolskie: przejście graniczne Trzebina i Głuchołazy;
- województwo dolnośląskie: przejście graniczne Kudowa – Słone.
Minister Czesław Siekierski osobiście odwiedził przejście graniczne w Barwniku na Podkarpaciu, gdzie zwołano odprawę sztabu kryzysowego i zidentyfikowano kolejne zadania do wdrożenia.
Szkolenia, bioasekuracja i zasady dla gospodarstw
MRiRW zapewnia, że w kraju nie odnotowano żadnego przypadku pryszczycy, ale rosnąca liczba ognisk na Słowacji i Węgrzech zmusza do podjęcia stanowczych środków. Dlatego trwają szkolenia dla rolników, hodowców i osoby pośredniczące w transporcie zwierząt i towarów z zakresu bioasekuracji. Resort przypomina o podstawowych zasadach:
- Ogranicz ruch na gospodarstwie – jak najmniej wizyt osób postronnych, a jeśli już muszą wejść, to tylko po wcześniejszym zgłoszeniu i z zachowaniem zasad sanitarnych.
- Zastanów się nad rejestrem wejść i wyjść – prowadzenie takiego zeszytu pozwala szybko ustalić, kto i kiedy miał kontakt z gospodarstwem. Szczególnie ważne przed Świętami.
- Nie wpuszczaj do stada nowych zwierząt bez izolacji – każde nowo kupione bydło, owca czy świnia powinny przejść minimum 14-dniową (a najlepiej 21-dniową) kwarantannę.
- Pasze i ściółkę trzymaj z dala od zwierząt spoza gospodarstwa – najlepiej w osobnym pomieszczeniu lub zabezpieczone tak, by nie miały z nimi kontaktu.
- Dezynfekuj sprzęt po każdym użyciu – wszystko, co ma kontakt z oborą, ściółką czy karmidłem, powinno być myte i odkażane po każdym użyciu. Nie pożyczaj sprzętu sąsiadom (najlepiej nie używaj narzędzi czy sprzętu poza gospodarstwem).
- Zadbaj o higienę osobistą – przed i po kontakcie ze zwierzętami należy umyć i zdezynfekować ręce (np. 0,2% roztworem kwasku cytrynowego), a także zmienić ubranie i buty.
- Stosuj maty dezynfekcyjne – przy wejściach do budynków inwentarskich powinny leżeć kuwety z aktualnym środkiem dezynfekującym, skutecznym przeciwko wirusowi pryszczycy.
Warto również pamiętać, że zwierzęta wprowadzane do gospodarstwa muszą pochodzić z wiadomego źródła i być zidentyfikowane. Każde zwierzę spoza Polski musi posiadać świadectwo zdrowia, potwierdzające jego pochodzenie i status zdrowotny. W przypadku trzody chlewnej ten dokument obowiązuje nawet przy obrocie krajowym.
Co robić, jeśli podejrzewamy wystąpienie pryszczycy w stadzie?
MRiRW przypomina: jeśli hodowca zauważy niepokojące objawy – jak gorączka (40-42°C), ślinotok, kulawizna czy zmiany na racicach – powinien natychmiast powiadomić lekarza weterynarii, policję lub władze gminy. Należy też przerwać jakikolwiek ruch zwierząt, ludzi i pojazdów z gospodarstwa do czasu wyjaśnienia sytuacji.
Czy to wystarczy?
Rząd deklaruje pełną gotowość, ale środowisko hodowców nie kryje obaw. Jak pisaliśmy wcześniej, odpowiedzialni rolnicy boją się zawleczenia pryszczycy do Polski i likwidacji hodowli, uważają, że bez produkcji mieszanej w tym regionie nie można utrzymać się z rolnictwa. Jak komentował rolnik z woj. śląskiego, produkcję świń ogranicza ASF, opłacalność jest niska, a gdy przyjdzie pryszczyca, wiele gospodarstw utrzymujących bydło po prostu się podda i nigdy nie wróci do hodowli.
Najnowsze artykuły na temat pryszczycy na naszej stronie znajdziesz pod tagiem #Pryszczyca. Bieżące informacje publikowane są na oficjalnych stronach Ministerstwa Rolnictwa i Głównego Inspektoratu Weterynarii. Warto do nich zaglądać regularnie – ale jeszcze ważniejsze, by działać lokalnie i odpowiedzialnie, zanim będzie za późno.
Na podst. MRiRW