Na Wschodzie będą blokować dostawy?
Ptasia grypa atakuje zarówno dzikie ptactwo, jak i stada hodowlane. Na konferencji prasowej 15 listopada białoruski minister rolnictwa, Leond Zayats ogłosił, że Białoruś ograniczy import drobiu ze wszystkich terenów, które mogą być zagrożone ptasią grypą. Nie tylko Białoruś wprowadza restrykcje w handlu międzynarodowym. Służby weterynaryjne na Litwie apelują do producentów o podjęcie nadzwyczajnych środków ostrożności, aby uniknąć ataku choroby.
Poważny problem na Węgrzech
Siedem krajów spoza Unii Europejskiej (RPA, Izrael, Japonia, Hong Kong, Kanada, Serbia i Singapur) zakazało importu węgierskiego drobiu po wykryciu ogniska grypy na fermie indyków w Bekes. By zapobiec dalszemu rozprzestrzenianiu się wirusa, węgierskie służby weterynaryjne zarządziły utylizację 9 tysięcy indyków. Drugie ognisko na Węgrzech wybuchło na fermie kaczek na południu kraju. Jako środek ostrożności wyznaczono strefę ochronną o promieniu 3 kilometrów i strefę zagrożenia w promieniu 10 kilometrów dookoła obu ferm.
Christan Schmidt, niemiecki minister rolnictwa na zeszłotygodniowym spotkaniu w Brukseli powiedział, że Niemcy bardzo poważnie traktują zagrożenie wynikające z choroby i obiecują zdecydowaną walkę, powołując jednostkę kryzysową. W poprzednim tygodniu na północy kraju zutylizowano 30 tysięcy kurcząt w ramach kontroli rozprzestrzeniania się H5N8. W Niemczech zarządzono również, aby w regionach o wysokim ryzyku ptaki pozostały pod dachem oraz zaostrzono przepisy dotyczące higieny i bioasekuracji.
Dania ponownie zagrożona
Singapur, Japonia i Korea Południowa wstrzymały import drobiu z Danii po wybuchu ognisk w południowo-wschodniej części kraju, blisko wybrzeża Morza Bałtyckiego. Kaczki zarażone wirusem zostały natychmiast zutylizowane. Jednak władze Danii przyznają , że choroba rozprzestrzeniła się na zachodnią część kraju, a chore, dzikie ptaki znaleziono w kolejnych dwóch lokalizacjach. Zarządzono przeniesienie wszystkich stad drobiu (z wyjątkiem kaczek, gęsi i strusi) pod dach, by zminimalizować ryzyko.
Przez dziesięć lat Dania była wolna od wirusa. W 2006 r. z powodu ptasiej grypy duńska produkcja drobiarska poniosła ciężkie straty na poziomie 200 mln koron duńskich. Eksperci obawiają się powtórki problemu.
Polskie fermy drobiu bezpieczne?
Wojewódzki Inspektorat Weterynarii w Szczecinie 10 listopada poinformował o wystąpieniu wysoce zjadliwego typu ptasiej grypy u dzikich ptaków, w tym kaczek i mewy. Wykryto 3 przypadki w miejscowościach Lubczyna, Świnoujście i Modrzewie. Jak do tej pory, nie wystąpiło żadne ognisko chorobowe wśród ptaków hodowlanych. al, źrodło: Global Meat News
