Nowy system płatności dla rolników nosi nazwę Sustainable Farming Incentive (SFI) i jest częścią pakietu, który ma zastąpić wspólną politykę rolną UE, która obowiązywała do końca 2020 roku.
SFI miał być uruchomiony w sierpniu 2023 roku. Niestety został opóźniony i rolnicy nie spodziewają się żadnych wypłat do 2024 roku. Ponadto rząd zmienił zasady dotyczące SFI w stosunku do ubiegłego roku, co sprawia, że rolnicy nie wiedzą, czy kontynuować udział w programie, czy też stosować się do wytycznych zaproponowanych na 2024 rok.
To kolejny cios dla nowego systemu, który od początku napotyka na problemy. W ubiegłym roku tylko 224 rolników w Anglii otrzymało płatności w ramach SFI. Tymczasem dotacje dla rolników zostały obcięte średnio o 22% w ubiegłym roku i o 36% w tym roku. To powoduje duży spadek dochodów dla wielu gospodarstw. Dodatkowo tegoroczne zbiory były utrudnione przez niekorzystne warunki pogodowe i wzrost stóp procentowych.
Korzyści dla przyrody
Pomimo trudności związanych z wprowadzeniem nowego systemu płatności, rząd twierdzi, że ma on na celu pomóc rolnikom produkować żywność w sposób zrównoważony i jednocześnie chronić przyrodę i poprawiać stan środowiska.
- Rolnicy są sercem gospodarki, produkują żywność, ale także są opiekunami ziemi, z której pochodzi. Te dwie role idą ze sobą w parze i przyspieszamy wdrażanie naszych programów rolnych, aby każdy mógł być wspierany finansowo - powiedziała Thérèse Coffey, minister środowiska.
Nowy system płatności składa się z trzech programów:
- SFI skupia się na zdrowiu gleby i ograniczeniu stosowania nawozów i pestycydów;
- Landscape Recovery Scheme (LRS) płaci właścicielom ziemi za ambitne projekty przywracania dzikiej przyrody na dużą skalę;
- Countryside Stewardship Plus (CSP) nagradza rolników za działania na rzecz dostosowania się do zmian klimatu i pomocy naturze.
Rolnicy mogą ubiegać się o płatności za różne działania, takie jak ochrona żywopłotów, traw i gleb, przywracanie torfowisk i lasów, zarządzanie wodą i zwiększanie bioróżnorodności.
Reakcje rolników i ekologów
Nowy system płatności spotyka się z mieszanymi reakcjami ze strony rolników i organizacji ekologicznych. Z jednej strony, jest on postrzegany jako szansa na poprawę sytuacji rolnictwa i środowiska po Brexicie. Z drugiej strony, jest on krytykowany za opóźnienia, niejasności i niewystarczające wsparcie dla rolników.
- Szczegóły są niezwykle przydatne i zapewniają część jasności, o którą prosiliśmy – powiedział David Exwood, wiceprezes Narodowego Związku Rolników (NFU).
- Z coraz większym niepokojem obserwujemy, że ministerstwo środowiska ryzykuje niepowodzeniem na wszystkich frontach – pozostawiając rolników zdezorientowanych i bez postępów wobec pilnych celów środowiskowych. To podważa wysiłki wszystkich, aby produkować żywność w zgodzie z naturą i podejmować działania na rzecz klimatu – stwierdziła Alice Groom, szefowa polityki zrównoważonego użytkowania ziemi w organizacji ochrony przyrody RSPB.
Rolnicy w Anglii potrzebują wsparcia
Rolnicy w Anglii stoją przed wielkim wyzwaniem – dostosowania się do nowego systemu płatności, który ma być korzystny dla ich gospodarstw i dla planety. Jednak aby to osiągnąć, potrzebują wsparcia ze strony rządu. Nie mogą dłużej czekać na wypłaty za swoją pracę na rzecz przyrody i środowiska. Potrzebują także porad i grantów, które pomogą im przejść na bardziej zrównoważone metody produkcji żywności. Tylko wtedy będą mogli siać z nadzieją na lepszą przyszłość.
Mkh na podst. The Guardian, BBC
fot: envato.element