Rolnicy z gminy Miejska Górka (pow. rawicki) oraz gminy Krobia (pow. gostyński) są zdesperowani by bronić się przed likwidacją ponad 1000 gospodarstw rolnych położonych na terenach, na których ma powstać kopalnia odkrywkowa węgla brunatnego. Organizatorzy protestu w przesłanym do naszej redakcji oświadczeniu tłumaczą, że głównym bodźcem do zorganizowania manifestacji było zatwierdzenie w grudniu 2014 roku przez ministra środowiska dokumentacji geologicznej złoża węgla brunatnego, które znajduje się na obszarze przez nich zamieszkiwanym.
"Dotychczasowe dane wskazują że zasoby geologiczne złoża Oczkowice wg. stanu na dzień 31 grudnia 2009 roku wynoszą 143mln. ton w kategorii C2. Nagle wg dodatku zatwierdzonego przez Ministra 17.12.2014 zasoby te wynoszą w kat. C1 531 mln ton ,kat. C2 465mln. Zastanawiającym jest fakt w jaki sposób do tego doszło. Koncesja na rozpoznanie złóż węgla brunatnego wskazuje na istnienie złoża „Oczkowice” i odrębnego złoża „Poniec Krobia”.
Wobec tego dlaczego prace poszukiwawcze prowadzone poza złożem Oczkowice zostały wykorzystane do jego udokumentowania. Dokumentacja zatwierdzona przez ministra opierała się na zbyt małej ilości otworów poszukiwawczych. Koncesja przewidywała wykonanie 339 otworów wiertniczych a faktycznie wykonano ich tylko 137 . Poza tym siatka wykonanych otworów nie pokrywała się z tą określoną w projekcie prac poszukiwawczych. Dodatkowo należy zaznaczyć że prace wiertnicze były wykonywane wbrew woli lokalnej społeczności a część z nich została wykonana na podstawie orzeczeń sądowych, które umożliwiały wejście firmie wiertniczej na teren prywatny wbrew woli właściciela.
Kolejny fakt to pozyskiwanie informacji z odwiertów hydrogeologicznych. Liczba tych odwiertów jest niewystarczająca, dodatkowo kilkanaście z nich zostało trwale zniszczonych przez mieszkańców przeciwnych odkrywce. Należy także wspomnieć że nadal trwa postępowanie przed WSA w sprawie stwierdzenia nieważności koncesji w którym to postępowaniu Minister jest stroną . Mimo wielokrotnych rozmów, silnych argumentów i prób negocjacji nie udało nam się dyplomatycznie powstrzymać widma zbliżającej się kopalni. Minister przyjął te uwagi , obiecał ponowne rozpoznanie sprawy. Dlatego też ten protest, mimo że pokojowy nie ma wiele wspólnego z dyplomacją. Może w ten sposób otworzymy oczy tym, którzy do tej pory nie widzieli problemu" - czytamy w oświadczeniu protestujących.
W najbliższy wtorek 27. stycznia rolnicy chcą protestować na drodze krajowej nr 5 Poznań - Leszno, na odcinku od Rawicza do Rydzyny. W ramach protestu na drogę wyjedzie ponad 300 ciągników rolniczych, które będą bardzo wolno poruszać się po niej, ograniczając ruch samochodowy. Organizatorzy zapowiadają, że będą protestować, dopóki strona rządowa nie wycofa się z planów budowy kopalni odkrywkowej węgla brunatnego w gminach: Miejska Górka i Krobia. bcz
