
Określono także limit zużycia w przypadku chowu i hodowli bydła. W tym przypadku limit ustalany będzie jako kwota stanowiąca iloczyn stawki zwrotu akcyzy na 1 litr ON oraz liczby 30 stanowiącej zużycie ON oraz średniej rocznej liczby DJP bydła będącego w posiadaniu rolnika.
– Zwiększenie pomocy finansowej dla producentów rolnych w formie zwrotu podatku akcyzowego uzasadnione jest potrzebą zwiększenia konkurencyjności polskich gospodarstw rolnych na unijnym rynku – napisano w uzasadnieniu ustawy.
Obecne wydatki na tzw. paliwo rolnicze wynoszą 860 mln zł. Po wejściu ustawy w życie wzrosną o 320 mln zł. - Ten projekt znacznie obniża koszty produkcji rolnej, to jest jego największe dobro. W środowiskach rolniczych był to bardzo oczekiwany projekt - zachwalał projekt w Sejmie wiceminister rolnictwa Szymon Girzyński.
Opozycja ustawę poparła, ale zwróciła uwagę, że w ostatnim czasie znacząco wzrosły koszty produkcji rolnej, więc rolnicy w pełni nie odczują dobrodziejstw ustawy.
– Ten bilans będzie niekorzystny. W ostatnim czasie podrożały środki ochrony roślin, nawozy, materiał siewny energia elektryczna oraz inne koszty związane z produkcją rolną. Rosną one szybciej niż wolumen środków, które w tym projekcie zostały zawarte - powiedziała Krystyna Skowrońska, posłanka Platforma Obywatelskiej.
Z danych resoru rolnictwa wynika, że w 2016 r. ustawa dotyczyła ponad 10,164 tys. mln ha gruntów rolnych. Rolnicy złożyli wtedy ponad 1,073 mln wniosków i otrzymali zwrot w wysokości 891 mln zł. W 2017 r. liczba wnioskodawców wzrosła do 1,074 tys. osób, które otrzymały 895 mln zł. Państwo dopłaciło wtedy do 10 mln 209 tys. ha. wk