56-letni mężczyzna i 60-letnia kobieta najpierw werbowali ludzi do pracy w gospodarstwie, a następnie ich do niej zmuszali. Co gorsza, karali pracowników za rzekome niewypełnienie obowiązków, co powodowało, że długi pracowników wobec pracodawców rosły i nie otrzymywali oni wynagrodzenia. Ponadto trzymano ich w nieludzkich warunkach i nadużywano wobec nich przemocy zarówno psychicznej, jak i fizycznej.
- Podczas przeszukania znaleziono zapiski, z których wynika, że długi pracowników dotyczyły np. kosztu otrzymanego przez nich jedzenia, picia, papierosów, niewykonanej pracy. Znaleziono też dokumenty świadczące o tym, że wcześniej w tym gospodarstwie pracowały też inne osoby - podało ministerstwo.
Do obowiązków pracowników należało zajmowanie się stadem ok. 80 sztuk bydła, a także innymi zwierzętami hodowlanymi. Jak podaje MSW Ukrainy, na gospodarstwie w niewoli pracowały trzy kobiety, pięciu mężczyzn i jedna osoba niepełnoletnia.
Przeciw gospodarzom wszczęto postępowanie. Za handel ludźmi grozi im kara od 5 do 12 lat więzienia. Na chwilę obecną nie wiadomo, czy w sprawę zamieszane były również osoby trzecie. Śledczy są w trakcie ustalania szczegółów przestępstwa.
Źródło: www.wnp.pl
StoryEditor
Rolnicy na Ukrainie zmuszali ludzi do niewolniczej pracy
Wczoraj MSW Ukrainy podało do wiadomości, że dwoje właścicieli gospodarstwa hodowlanego w obwodzie charkowskim na Ukrainie w sposób fizyczny i psychiczny zmuszało do pracy dziewięć osób, w tym jedną niepełnoletnią.