Dzień po pierwszych w tym roku protestach 24 stycznia br. śląscy rolnicy zaczęli cykl swoich spotkań, aby przedyskutować najważniejsze problemy. Tym razem na czele najważniejszych tematów były postulaty protestujących w związku ze wdrażaniem Zielonego Ładu. Oprócz tego rolników martwi wzrost kosztów przy spadku cen oraz sprawa gruntów rolnych po gospodarstwie Top Farms, które trafiły do przetargów. Pierwsze dwa spotkania odbyły się w Głogówku i Pawłowiczkach.
Napięta i nerwowa atmosfera wsród rolników
Spotkanie w Głogówku odbyło się tuż po pierwszym proteście, który wyraził niezadowolenie rolników z polityki Unii Europejskiej. Jak podkreślił prezes związku, rolnicy są przetłoczeni finansowo, jak i przez wymagania stawiane Unią Europejską.
- Rolnicy są już zmęczeni swoją pracą – powiedział Bernard Dembczak, prezes Związku Śląskich Rolników.
Natomiast mimo napiętej sytuacji rolnicy muszą zacząć być przygotowani do nowego sezonu i kampanii wiosennej, kiedy będą musieli stawić czoła wielu wyzwaniom. Na spotkanie przybyło około 1000 rolników, w tym wiele firm, które zaprezentowały swoje nowości oraz podzieliły się swoją wiedzą.
- Cieszymy się, że frekwencja jest dobra. Przybyło około tysiąca osób. Każdego roku dochodzą nowi, ale, niestety, z naturalnych przyczyn niektórzy rezygnują z produkcji roślinnej, a nawet całkowicie z rolnictwa – podsumował prezes Związku.
Problemy z Zielonym Ładem
Jednym z głównych tematów poruszanych na spotkaniu były problemy związane z Zielonym Ładem, strajkami, hodowlą trzody chlewnej i rynkiem zbóż.
- To wszystko jest ze sobą powiązane. Brak hodowli oznacza nadpodaż zbóż paszowych i spadek cen w punktach skupu – wyjaśnił Tomasz Nosol, rolnik ze Zrzeszenia Rolników Gminy Biała, zaznaczając, że rolnicy szukają na to różnych rozwiązań dla poprawy sytuacji.
Rośnie zainteresowanie inwestycjami w OZE
Jednym z ważniejszych tematów dotyczyło podpisywania umów pod dzierżawę gruntów na cele produkcji energii odnawialnej. Dlatego w cyklu spotkań został zaproszony radca prawny Izby Rolniczej w Opolu Maciej Buczek, który przedstawił to zagadnienie i ostrzegł przed pułapkami podczas podpisywania ewentualnych umów.
Jak podkreślił ekspert Izby Rolniczej ważna jest treść oferowanej umowy czy to dotyczy farm fotowoltaicznych, czy to dotyczy farm wiatrowych.
- Są to umowy wieloletnie i często zawierają zapisy, które zabezpieczają interes głównie przedsiębiorcy budującego farmę, a nie koniecznie interes rolnika. Jeżeli istnieje taka potrzeba, zachęcamy do konsultacji treści umów w Izbie Rolniczej z radcą prawnym, który może takiej porady udzielić i ukierunkować treść umowy tak, żeby ona była jak najbardziej korzystna dla rolnika – podkreślił Maciej Buczek.
Wsparcie dla obszarów wiejskich
Spotkania to też okazja do zaprezentowania się różnych firm z otoczenia rolnictwa oraz instytucji. Tym razem Urząd Marszałkowski województwa opolskiego przedstawił programy wsparcia, które będą realizowane w najbliższych miesiącach:
- „Opolska pszczoła miodna”;
- „Opolskie stawia na ryby”;
- „Opolska Wieś Przyszłości – Wieś Dzieciom” – konkurs na najlepsze projekty edukacyjne i kulturalne dla dzieci;
- „Opolska Wieś Przyszłości – Wieś Malowana” – konkurs na najlepsze murale i inne formy sztuki ulicznej na wsi;
- „Opolskie ze smakiem” – konkurs na kultywowanie tradycji kulinarnej województwa opolskiego skierowany do kół gospodyń wiejskich.
Oprócz tego w tym roku debiutuje nowy konkurs "Opolskie tradycje dożynkowe". Jest to konkurs skierowany nie tylko do kół gospodyń wiejskich, ale do wszystkich stowarzyszeń i generalnie grup, które tworzą arcydzieła sztuki w postaci korony dożynkowej.
- Chcemy wspierać te grupy m.in. w zakupie strojów ludowych, które później stanowią jedną całość w delegacji podczas czy to dożynek wojewódzkich, czy to dożynek prezydenckich – zaznaczył Tomasz Krystosek, z-ca dyr. Departamentu Rozwoju Obszarów Wiejskich UM w Opolu.
Co z gruntami rolnymi po Top Farms?
Na spotkaniu także została poruszona spółki Top Farms. Tomasz Cichoń, przewodniczący rejonu kędzierzyńsko-kozielskiego Związku Śląskich Rolników, powiedział, że nie ma większych problemów z tym procesem.
- Ziemia jest oddawana rolnikom na zasadach rynkowych, po wcześniejszym przygotowaniu przez pracowników spółki. Organizowane są przetargi, w których rolnicy mogą brać udział. Pierwsze umowy zostały już podpisane kilka miesięcy temu – powiedział Tomasz Cichoń, wyrażając jednocześnie zadowolenie z dużej frekwencji rolników na spotkaniu, co podkreśla ich zainteresowanie sprawami dot. rolnictwa.
Adam Nowak, Wiceminister Rolnictwa i Rozwoju Wsi, zapewnił, że wszystkie decyzje dotyczące ziemi rolnej będą podejmowane w porozumieniu z samorządem rolniczym:
- Tu liczymy na współpracę i rekomendacje Izb Rolniczych. Przyjrzymy się dokładnie tym umowom i przetargom, które były zawierane dotychczas.
Nowak przyznał, że w mediach pojawiały się informacje o nieprawidłowościach i nadużyciach, a także próbach przekazania ziemi dla kościołów lub związków zawodowych. Natomiast zapewnił, że proces będzie transparentny i uczciwy, z uwzględnieniem potrzeb lokalnych rolników.
- Przepisy dotyczące zwrotu ziemi, która była w dzierżawie dla dużych gospodarstw, były jasne. Prawo musi być sprawiedliwe dla wszystkich – podkreślił Adam Nowak.
Zaznaczył także, że na terenie województwa opolskiego istnieją silne spółki z udziałem skarbu państwa, które mogą się zaangażować w rolnictwo, np. Kombinat Rolny Kietrz. Nowak wyraził nadzieję, że na spotkaniu usłyszy wiele propozycji, rozwiązań i nowych tematów.
- Chciałbym przekazać głos strony społecznej, głos rolników i gospodarzy na szczeblu kierownictwa resortu przy podejmowaniu tej ostatecznej decyzji – podsumował wiceminister rolnictwa.
Coroczne spotkania są okazją do podsumowania minionego roku i wskazania, co jest dla nich najbardziej problematyczne w prowadzeniu gospodarstwa. Organizacja reprezentuje ponad tysiąc śląskich rolników i stoi na straży ich interesów. W miarę swoich możliwości stara się rozwiązywać nurtujące ich problemy i doradzać im.
dr Mariusz Drożdż
oprac. Mkh
