StoryEditor

Rolnicy w północnej Syrii walczą o przetrwanie

W północnej Syrii, gdzie trwa konflikt zbrojny między rządem, rebeliantami i grupami dżihadystów, rolnicy próbują przetrwać i zapewnić żywność dla swoich rodzin i społeczności. Jednak nie mają łatwego życia. Muszą zmagać się z brakiem wody, paliwa, nasion, nawozów i maszyn rolniczych. Ponadto są narażeni na ataki lotnicze, miny lądowe, grabieże i szantaże. Jak wygląda ich codzienność i jakie mają nadzieje?
MKH
12.11.2023., 09:00h

Rolnictwo było niegdyś jednym z filarów syryjskiej gospodarki, zapewniającym bezpieczeństwo żywnościowe i dochód dla milionów ludzi. Jednak od wybuchu wojny w 2011 roku sektor ten ucierpiał poważnie z powodu bombardowań, przesiedleń, suszy, pożarów i braku rynków zbytu. W tym artykule przyjrzymy się sytuacji rolników w północnej Syrii, gdzie obszary niekontrolowane przez reżim Asada stawiają czoło rosnącym wyzwaniom.

Północna Syria: rolnictwo pod presją

Północna Syria jest regionem o bogatych zasobach naturalnych i urodzajnej ziemi rolniczej. Tradycyjnie uprawia się  pszenicę, jęczmień, oliwki, pistacje, warzywa i owoce. Jednak od początku konfliktu zbrojnego sektor rolny na tym obszarze doświadczył znacznego spadku produkcji i dochodów.

Według danych z Programu Żywnościowego ONZ (WFP) ponad połowa ludności Syrii, czyli około 12 milionów osób, nie ma wystarczającej ilości jedzenia, aby zaspokoić swoje podstawowe potrzeby. To oznacza, że Syria ma szósty najwyższy na świecie wskaźnik niedożywienia. Co więcej, prawie 3 miliony Syryjczyków są w sytuacji zagrożenia głodem, co oznacza, że są bardzo blisko dołączenia do tej smutnej statystyki. To stanowi dramatyczny wzrost o ponad połowę w ciągu zaledwie roku.

Rolnicy północnej Syrii borykają się z wieloma problemami, które utrudniają im prowadzenie działalności rolniczej. Niektóre z tych problemów to:

  • Brak dostępu do niezbędnych środków produkcji, takich jak nasiona, nawozy, paliwo, systemy irygacyjne, pasza dla zwierząt i leki weterynaryjne. Wzrost cen sprawia, że trudno jest je pozyskać.
  • Brak stabilności i bezpieczeństwa na obszarach blisko linii frontu. Rolnicy są narażeni na ryzyko bombardowań, ostrzału artyleryjskiego i min lądowych. Często muszą opuszczać swoje ziemie i uciekać przed przemocą.
  • Brak rynków zbytu dla produktów rolnych. Rolnicy mają trudności ze sprzedażą swoich plonów za godziwe ceny. Konkurencja ze strony importowanych produktów z Turcji i Iraku obniża popyt na lokalne produkty. Ponadto brakuje infrastruktury transportowej i magazynowej, która umożliwiłaby dostarczenie produktów do konsumentów.
  • Brak wsparcia ze strony władz lokalnych lub organizacji humanitarnych. Rolnicy często nie otrzymują żadnej pomocy finansowej lub technicznej, która mogłaby im pomóc w poprawie jakości i ilości produkcji. Nie ma również żadnych mechanizmów ubezpieczeniowych lub gwarancji cenowych dla producentów.
  • Brak dostosowania do zmian klimatycznych. Rolnictwo Syrii cierpi z powodu suszy i zmniejszenia opadów w ostatnich latach. Niektóre uprawy wymagające dużej ilości wody, takie jak bawełna i buraki cukrowe, stały się nieopłacalne. Ponadto rolnicy muszą się mierzyć z zagrożeniami takimi jak pożary, szkodniki i choroby roślin.

Między rozpaczą a nadzieją

Tu przedstawimy kilka historii rolników z różnych części północnej Syrii, którzy opowiadają o swoich doświadczeniach i wyzwaniach związanych z rolnictwem.

Rolnik, który stracił wszystko

Ayman Al.-Mousa jest 44-rolnikiem, który musiał opuścić swoje ziemie w prowincji Idlib na południu, kiedy obszar ten został przejęty przez syryjski rząd. Od tego czasu nie był w stanie wznowić swojej pracy jako rolnik.

Udzielając wywiadu losie dla portalu The New Arab, rolnik powiedział, że próbował wydzierżawić ziemię rolniczą w pobliżu miasta Sarmada na północy Idlib, ponieważ rolnictwo to jedyna praca, którą zna. Jednak stanęło mu na drodze wiele wyzwań – od wysokich kosztów dzierżawy ziemi po problemy wynikające z suszy i trudności w uzyskaniu nawozów i nasion.

- Znajdowałem się w pułapce narastających strat, zwłaszcza gdy tureckie produktu konkurowały z lokalnymi, które są droższe. Dodatkowo wysoka cena prądu i częste przerwy w dostawach stanowią wyzwanie. Muszę płacić wysokie ceny za obsługę studni pompami. Jeden kilowatogodziny prąd turecki kosztuje pięć i jedną czwartą tureckiej liry, co stanowi spory wydatek dla projektu rolniczego, który wymaga wielu nawadnień i comiesięcznego zużycia prądu – wyjaśnia Ayman, który zmuszony jest obecnie zrezygnować z marzeń o rolnictwie z powodu tych trudności.

Rolnik, który się nie poddał

Omar Al-Fatrawi jest 41-letnim rolnikiem, który postanowił kontynuować uprawy na rolnictwie opartym na uprawie zbóż.

Tymczasowo przerwał pracę po przesiedleniu z własnego domu, kiedy region był intensywnie ostrzeliwany. Jednak po podpisaniu porozumienia o “strefach deeskalacji” w 2017 roku udało mu się powrócić do swojego zawodu. Porozumienie to wprowadziło pewien poziom bezpieczeństwa i stabilności, co pomogło ożywić niektóre obszary rolnicze.

Fatrawi powiedział, że nie musi płacić za wodę ani prąd, musi tylko zakupić nasiona i dostarczyć ręczną pracę do uprawy ziemi. W tym roku jego wysiłki przyniosły sukces, i udało mu się zapewnić utrzymanie swojej rodzinie.

Rolnik, który chce sprzedać swoją ziemię

Bassam Hassani jest rolnikiem, który rozważa sprzedaż swoich ziem, które stały się źródłem ciągłych strat.

- Boli mnie sprzedaż ziemi, którą odziedziczyłem po ojcu, ale potrzebuję opłacalnego projektu, jak np. budowa nieruchomości i ich sprzedaż - wyjaśnia, dodając, że ostatnie lata były nieopłacalne z powodu braku dostaw rolniczych, od nasion i paliwa po nawozy i pestycydy. – Nie mogę odzyskać wydatków poniesionych przez lata przy niskich dochodach i malejących plonach z roku na rok, podczas gdy nie ma znaczącego wsparcia dla właścicieli ziemi w celu ożywienia projektów rolnych w regionie.

Władze i organizacje: co robią, aby pomóc rolnikom?

W obliczu kryzysu rolniczego w północnej Syrii różne władze i organizacje na tym obszarze podejmują pewne inicjatywy mające na celu wsparcie sektora rolniczego i poprawę warunków życia rolników.

Syryjski Rząd Tymczasowy (SIG), który kontroluje część obszaru „Tarczy Eufratu” i dystrykt Afrin, pracuje nad uzyskaniem uznania „świadectwa pochodzenia” dla produktów rolnych, co umożliwiłoby ich eksport za granicę. Stara się również pozyskać środki na wsparcie produkcji strategicznych upraw, takich jak pszenica, oliwki, pistacje, bawełna, buraki cukrowe i warzywa, a także na inwestycje w przędzalnie bawełny, zakłady produkcji cukru, zakłady mleczarskie i serowarskie oraz na wsparcie projektów związanych z hodowlą.

Inżynier Ahmed Al-Kawan, zastępca ministra rolnictwa i irygacji w Rządzie Ratunkowym na obszarze kontrolowanym przez organizację Hay‘at Tahrir Al-Sham, wyjaśnił, że pracują nad udzielaniem kredytów rzeczowych na uprawy pszenicy i oleistych oraz dostarczaniem niezbędnych środków, takich jak nasiona i nawozy. Wprowadzono również systemy energii słonecznej, aby obniżyć koszty dla rolników.

Jednakże ożywienie sektora rolniczego w północnej Syrii nie jest prostym zadaniem. Konieczne jest przywrócenie stabilności i bezpieczeństwa w regionie oraz skoncentrowanie się na dostarczaniu rolnikom niezbędnych środków i wsparcia. Bez tego odrodzenie sektora rolniczego stanie się trudne, a sytuacja żywnościowa w regionie może się jeszcze bardziej pogorszyć.

Czy jest nadzieja dla syryjskiego rolnictwa?

Rolnictwo w Syrii ma potencjał do odrodzenia się i przyczynienia się do poprawy warunków życia ludności. Jednak wymaga to wspólnego wysiłku i zaangażowania wszystkich stron zainteresowanych. Tylko wtedy sektor ten będzie mógł odzyskać swoją dawną świetność i zapewnić bezpieczeństwo żywnościowe dla milionów ludzi.

Mkh na podst. newarab.com, World Food Programme

fot. envato.elements

MKHMKH
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
02. listopad 2024 00:04