StoryEditor

Rolnicy wznawiają protesty: rząd nie zamierza realizować postulatów, mimo złożonej obietnicy

W środowisku rolniczym rośnie niezadowolenie, a opłacalność produkcji pogarsza się z dnia na dzień w wielu branżach. Coraz trudniej związać koniec z końcem, a rząd kolejno wycofuje się z obietnic. Co planują rolnicy?

20.08.2024., 09:42h

Sytuacja finansowa wielu gospodarstw jest katastrofalna

W wielu gospodarstwach z powodu słabych plonów i niskich cen skupu zbóż sytuacja robi się dramatyczna. Poszkodowani przez nawałnice i przymrozki do dziś nie otrzymali nawet złotówki pomocy. Do tego rząd wycofuje się z kolejnych obietnic złożonych podczas protestów, jak zaznacza Damian Murawiec, rolnik spod Elbląga (woj. warmińsko-mazurskie) oraz działacz Ruchu Młodych Farmerów i Oddolnego Ogólnopolskiego Protestu Rolników. Wiadomo już, że ministerstwo rolnictwa nie obniży czwartej raty podatku rolnego, ponadto rząd wycofuje się z prac w zakresie odbudowy pogłowia trzody chlewnej.

- Okazuje się też, że spora grupa rolników zostanie wykluczona z możliwości wsparcia z Funduszu Odbudowy Rolnictwa – mówi Murawiec. Podkreśla, że Zielony Ład został poluzowany tylko w zakresie niektórych norm warunkowości, a nie wyrzucony do kosza, jak chcieli tego rolnicy. Mimo obietnic nie wprowadzono też embarga na wszystkie białoruskie i rosyjskie produkty rolne.  

- Apelowaliśmy, by w tym roku zrezygnować z aplikacji suszowej, bo pokazuje nierzetelne dane, zwłaszcza w przypadku łąk. Niestety, nikt nas nie posłuchał, a aplikacja dalej będzie źle hodowcom straty wyliczać – wyjaśnia. Rolnicy oberwą również rykoszetem zmian w prawie łowieckim, które zamierza wdrożyć wiceminister Dorożała. 

image

"Mikołaj Dorożała dyskredytuje myśliwych" - zmiany w prawie łowieckim uderzą w PZŁ i rolników!

Rolnicze protesty już jesienią

Rolnicy podjęli decyzję o kontynuowaniu protestów jesienią i zimą, znów będzie obejmowała cały kraj, podobnie jak miało to miejsce w lutym i marcu. 

- Nie ma wyjścia. Musimy wrócić na drogi, musimy znów protestować. Nieprawdą jest to, co mówi wiceminister Kołodziejczak, że jest sprawna polityka rolna. Nie jest sprawna i nie ma żadnych zmian. Nie ma pieniędzy na odszkodowania dla rolników, którym grad zbił wszystkie plony, a rządowi marzą się igrzyska olimpijskie. To kpina. Nie możemy tak tego zostawić – mówi Murawiec. 

Rolnicy apelują do ministra

Jednocześnie rolnicy apelują do ministerstwa rolnictwa o pilne utworzenie zespołów roboczych, podczas których wspólnie wypracowaliby rozwiązania najbardziej palących problemów w rolnictwie.

- Żądamy od ministerstwa utworzenia tych zespołów roboczych. Jesteśmy gotowi do dialogu, jesteśmy gotowi do pracy – zapewniają rolnicy.

Czy ministerstwo podejmie współpracę? Czas pokaże. Wiadomo jednak, że zbliżająca się jesień i zima będzie bardzo gorącym okresem w rolnictwie. A zapowiedzią tych wydarzeń jest wczorajszy ostrzegawczy protest rolników w Silnie, w gminie Chojnice (woj. kujawsko-pomorskie). 

image

Protest rolników w Silnie: "Rolnictwo to praca nie wybryk. Walczymy o polską dobrą żywność dla wszystkich!"

 Kamila Szałaj, tygodnik-rolniczy.pl

Kamila Szałaj
Autor Artykułu:Kamila Szałaj Redaktorka portalu tygodnik-rolniczy.pl i Tygodnika Poradnika Rolniczego. Kamila Szałaj jest ekspertką z zakresu polityki rolnej w Polsce oraz rynków rolnych. Specjalizuje się także w kwestii dopłat bezpośrednich i dotacji dla rolnictwa. Podejmuje też tematy dotyczące bezpieczeństwa w rolnictwie oraz interwencji w obronie rolników. Zdobyła 1. miejsce w ogólnopolskim konkursie KRUS „W rolnictwie można pracować bezpieczniej”. W 2018 roku odznaczona przez ministra rolnictwa medalem Zasłużony dla Rolnictwa.
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
22. listopad 2024 21:22