Protest ma trwać do 12. maja razem z "zielonym miasteczkiem", które rolnicy rozbili pod siedzibą premier Kopacz 19. lutego br. Związkowcy nie wykluczają także zaostrzenia form protestu i są coraz bardziej rozżaleni brakiem reakcji ze strony szefowej rządu na ich postulaty oraz jej kolejnymi odmowami spotkań z protestującymi rolnikami. Jednocześnie Prezydium Rady Krajowej "Solidarności" RI dopuszcza możliwość zakończenia protestu, jeżeli dojdzie do spotkania z premier Kopacz i podpisania stosownego porozumienia.
Przypomnijmy, że związkowcy domagają się realizacji przez stronę rządową m. in. następujących postulatów:
- szybkiego przygotowania i przyjęcia rozwiązań prawnych uszczelniających proces obrotu ziemią rolną, która powinna trafić na powiększenie gospodarstw rodzinnych,
- wystąpienia przez Rząd Rzeczpospolitej Polskiej do Unii Europejskiej o przedłużenie moratorium na sprzedaż ziemi cudzoziemcom o 5 lat,
- utworzenia Funduszu Gwarancyjnego dla rolników za sprzedane produkty rolne, tworzonego za środków własnych podmiotów skupowych, także podmiotów importujących produkty rolne,
- nowelizacji ustawy Prawo łowieckie pod względem zasad szacowania szkód łowieckich.
bcz
Na zdjęciu: członkowie rolniczej "Solidarności" podczas marcowego protestu w Łukowie.
Fot. Sawa