
Delegaci z Podlasia zwrócili się też o przyspieszenie prac związanych z usystematyzowaniem definicji rolnika aktywnego zawodowo i tzw. „unijnego”. Tego pierwszego definicja jest już znana, m.in. użytkuje gospodarstwo do 300 ha, ma kwalifikacje rolnicze, od co najmniej 5 lat mieszka w gminie, w której leży przynajmniej jedna z nieruchomości, wchodzących w skład jego gospodarstwa, zaś to prowadzi osobiście.
Natomiast w środowisku wiejskim – z sarkazmem zauważają podlascy delegaci – coraz częściej występuje również pojęcie rolnika „unijnego”, a więc takiego, który rolnikiem czuje się tylko dwa razy w roku – kiedy składa wniosek o dopłaty, a następnie je odbiera, natomiast nie ma nic wspólnego z produkcją żywności. as
Fot. Sierszeńska
CZYTAJ TAKŻE: Spisz bydło do końca roku!