Miejsce ukraińskich owoców zajęły sprowadzane z Turcji, Rumunii i Gruzji. Import z tych państw uległ obecnie podwojeniu. A jeszcze przed rokiem około 25% łącznego importu owoców do Rosji stanowiły te z Ukrainy. Jednak nie tylko te trzy kraje dostarczają do Rosji owoce – od początku roku trafiają tam także truskawki, czereśnie i morele z Azerbejdżanu, Mołdawii oraz państw Azji Centralnej. Wolumen dostaw z tych kierunków wzrósł o 20%w porównaniu z 2013 r. Niestety zmiana dostawcy oznacza dla przeciętnego rosyjskiego konsumenta także podwyżkę cen owoców (o około 25-30%) z uwagi na większy dystans i koszty transportu. e-abi
StoryEditor
Rosja sprowadza owoce z Turcji i drożej płaci
Choć jeszcze rok temu Ukraina dostarczyła do Rosji 168 ton truskawek, w tym roku dostawy są równe zeru. Taka sama sytuacja jest także w przypadku innych owoców miękkich oraz pestkowych. Powód? Napięte stosunki polityczne oraz ekonomiczno-gospodarcze pomiędzy oboma krajami.