W ciągu pierwszego roku obowiązywania rosyjskiego embarga (czyli od sierpnia 2014 do lipca 2015), unijny eksport towarów rolno-spożywczych do krajów trzecich (czyli poza UE) w ujęciu wartościowym wzrósł o 5,7% w porównaniu do poprzedniego roku. Paradoksalnie, szczególnie udana była pierwsza połowa 2015 roku, ponieważ tylko w marcu wysłano towary o rekordowej wartości 12 mld euro (!). Natomiast w lipcu wywieziono o ponad 8% więcej niż w lipcu 2014. Wgląda na to, że kraje unijne zrekompensowały sobie brak dostępu do rosyjskiego rynku zwiększonym eksportem do innych odbiorców. Przez rok embarga, unijny eksport do USA wzrósł o 16%, do Chin o 33%, do Szwajcarii o 5%, do Hong Kongu o 19%, do Korei o 29%. Unijni eksporterzy zwiększyli również wysyłki do krajów arabskich: do Arabii Saudyjskiej o 10%, do Zjednoczonych Emiratów Arabskich o 14%, a do Egiptu o 26%. W tym samym czasie eksport produktów rolno-spożywczych do Rosji spadł z 11 mld euro do 6,3 mld euro – czyli aż o 43%.
Analizując poszczególne sektory dotknięte embargiem, dane KE wskazują, że najlepiej poradzili sobie eksporterzy wołowiny i mięsa drobiowego, eksport tych towarów poza UE mimo embarga wzrósł odpowiednio o 23% i 5%. Eksport wieprzowiny utrzymuje się na poziomie zbliżonym do tego z przed embarga. W przypadku produktów mleczarskich tylko eksport masła w okresie sierpień 2014-lipiec 2015 okazał się wyższy o 3% w porywaniu z rokiem poprzednim – głównie dzięki wzrostowi eksportu do krajów Bliskiego Wschodu. W przypadku serów eksport poza UE spadł o 14%. Nie lepiej jest także z mlekiem w proszku – eksport odtłuszczonego proszku mlecznego spadł o 10%, a wysyłki pełnego mleka w proszku spadły aż o 24%. Także sektor owoców i warzyw nie zdążył w pełni odrobić strat spowodowanych embargiem – w ciągu pierwszego roku jego obowiązywania wysyłki unijnych owoców i warzyw poza kraje UE spadły o 12%.
oprac. gi na podstawie danych Komisji Europejskiej
StoryEditor
Rosyjskie embargo wymusza eksport na inne rynki
Jak wiemy, 7 sierpnia 2014 roku Rosja wprowadziła embargo na import wybranych produktów rolno-spożywczych z USA, Kanady, Australii, Norwegii i oczywiście krajów Unii Europejskiej. Komisja Europejska podsumowała jego wpływ na unijny eksport – dane wskazują, że nie ma rynków niezastąpionych.