Pierwsza rozprawa miała charakter organizacyjny i nie został jeszcze odczytany akt oskarżenia – ma to nastąpić podczas kolejnego posiedzenia. Sąd ustalił metodykę oraz terminy kolejnych rozpraw, które odbędą się: 28 kwietnia, 8, 19 i 29 maja oraz 9 czerwca br. zawsze od godz. 9:00.
Jak powiedział nam obecny na rozprawie Wacław Klukowski, lider protestujących rolników z okolic Pyrzyc, zdziwienie u zasiadających na ławie oskarżonych wywołało to, że jednym z oskarżycieli posiłkowych jest adwokat, który świadczy swoje usługi prawne spółkom rolnym z udziałem kapitału zagranicznego, a w przeszłości pracował w OT ANR w Szczecinie.
– Ogromnym zaskoczeniem, także dla Sądu, było to, że na rozprawie nie pojawił się przedstawiciel powoda, czyli Oddziału Terenowego Agencji Nieruchomości Rolnych – mówi Klukowski. – To skandal! Przedstawiciel Agencji powinien się pojawić na pierwszej rozprawie i albo podtrzymać swoje zarzuty wobec rolników albo się ze sprawy wycofać. Lub też przyznać – co w naszym odczuciu jest prawdą - że Skarb Państwa i ANR nie poniosła z tytułu odbytych przetargów z udziałem oskarżonych rolników żadnych strat finansowych – dodaje.
O dalszym przebiegu sądowego procesu zachodniopomorskich rolników będziemy informować Państwa na bieżąco.
Przypomnijmy, że ostatni głośny protest rolników zrzeszonych w pyrzyckim Stowarzyszeniu Gospodarstw Rodzinnych Poszkodowanych przez Agencję Nieruchomości Rolnych miał miejsce 2 tygodnie temu. Wówczas kilkadziesiąt oflagowanych traktorów przejechało z Pyrzyc do Szczecina do siedziby OT ANR oraz Wojewody Zachodniopomorskiego. W oddziale Agencji na ręce jej obecnego dyrektora Jana Białkowskiego złożono postulaty dotyczące rozdysponowania państwowych gruntów wśród zachodniopomorskich rolników. Natomiast na ręce wojewody protestujący złożyli petycję do premier Beaty Szydło i ministra rolnictwa Krzysztofa Jurgiela z prośbami o wsparcie w realizacji swoich postulatów. bcz
Fot. Łuczak