- Parlament Francji uchwalił wotum nieufności wobec rządu Michela Barniera. Premiera wspólnie odwołała lewica – sojusz Nowy Front Ludowy i prawica – Zjednoczenie Narodowe. Przeciw rządowi głosowało 331 posłów Parlamentu – informuje portal DoRzeczy.
Francuski rząd upadł w kluczowym momencie, gdy ważą się losy umowy z Mercosur. Są przypuszczenia, że umowa ta zostanie podpisana 8-9 grudnia podczas szczytu Mercosur w Montevideo. Prezydent Brazylii Luiz Ignácio Lula da Silva kilka dni temu wyjawił, że o tym zdecyduje Komisja Europejska, a on sam jest gotów podpisać umowę jeszcze w tym roku.
Przypuszczenia te wzmacnia ostatnia informacja przekazana przez europosła Waldemara Budę na portalu X:
"Nieprawdopodobny skandal w Parlamencie Europejskim! Przedstawiciele KE dociśnięci w dyskusji poinformowali, że negocjacje umowy handlowej z krajami Mercosur mogą być zakończone w ciągu kilkunastu dni! Na moją prośbę o przedstawienie stanu negocjacji przedstawiciele KE odpowiedzieli, że to tajemnica! Przed kim? Przed rolnikami?!" – napisał Waldemar Buda.
W tej sytuacji stanowczy sprzeciw polskiego rządu wobec umowy z Mercosur i słowa premiera Donalda Tuska, że Polska nigdy nie zaakceptuje tej umowy w obszarze rolnictwa mogą oznaczać tylko jedno: Polska zostanie przegłosowana w Radzie Europejskiej.
Polskie rolnictwo może uratować tylko embargo na produkty z Mercosur. Niestety, choć francuski Carrefour już to zrobił we Francji, to nie w Polsce. I można być pewnym, że żadna z wielkich sieci handlowych działających w Polsce tego nie zrobi.