Komornik, gdy sprawa wyszła na jaw, najpierw zniknął, potem próbował się tłumaczyć, a w końcu zajęła się nim Krajowa Rada Komornicza, o co wnioskował m. in. minister Sawicki. Gdy ta przystąpiła do działania, komornik sam zaproponował ugodę z rolnikiem, która ma polegać na zrekompensowaniu jego straty poprzez zakup nowego ciągnika rolniczego. W zamian za to poszkodowany rolnik miałby zrezygnować z wszelkich roszczeń wobec komornika. A poszkodowany rolnik otrzymał już pomocną dłoń od jednego z producentów traktorów, który zaproponował bezpłatne użyczenie ciągnika do czasu wyjaśnienia sprawy.
W związku z zawiłością całej sprawy poprosiliśmy o komentarz do niej Krajową Radę Komorniczą. W odpowiedzi rzeczniczka KRK odpisała:
W sprawie zwrotu ciągnika Krajowa Rada Komornicza od połowy miesiąca stycznia prowadziła rozmowy z pełnomocnikiem poszkodowanego. Projekt ugody został wstępnie ustnie zaakceptowany przez strony i w wersji pisemnej przekazany przez Krajową Radę Komorniczą na początku zeszłego tygodnia do akceptacji lub wprowadzenia zmian przez pełnomocnika
poszkodowanego rolnika. Przyznam, że w trakcie rozmów nie było uwag co do zakresu ugody czy wysokości odszkodowania. Krajowa Rada Komornicza otrzymała specyfikację ciągnika, dokonała ustaleń na rynku firm zajmujących się sprzedażą sprzętu w zakresie dostępności i cen.
Koszt nowego ciągnika w identycznej specyfikacji to 105 tys., zaś utracony był o wartości ok. 75 tys. (wartość podana przez poszkodowanego). Komornik zaproponował nowy ciągnik uznając, że różnica pokryje oprócz czystej szkody majątkowej utracone korzyści i zadośćuczynienie. Jeżeli poszkodowany wyrazi wolę zawarcia ugody, realizacja zamówienia potrwa do dwóch dni. Ciągnik zostanie dostarczony do poszkodowanego.
Nie znamy przyczyn dlaczego pełnomocnik, ani poszkodowany nie skontaktowali się z nami, pomimo zapewnień. Nie przedstawiono żadnych uwag do propozycji ugody tak w zakresie wysokości odszkodowania jak i treści porozumienia.
W tym miejscu stanowczo podkreślam, sprawa ciągnika nie zamyka sprawy. Ugoda w żaden sposób nie przerywa postępowania dyscyplinarnego przed Komisją Dyscyplinarną przy Krajowej Radzie Komorniczej. Nie ma także żadnego wpływu na postępowanie prowadzone przez Prokuraturę Rejonową w Mławie.
Krajowa Rada Komornicza zdaje sobie sprawę z czasu trwania postępowań sądowych odszkodowawczych, dlatego zaangażowała się w proces wyrównania szkody natychmiast.
Koszty zakupu i wyrównania szkody obciążą Komornika Jarosława Kluczkowskiego.
Monika Janus
Rzecznik Krajowej Rady Komorniczej
bcz, gi